Organizacje konsumenckie nie chcą obowiązkowych voucherów

Niemiecki minister ds. turystyki opowiada się za wdrożeniem przepisów zezwalających wydawanie klientom biur podróży i linii lotniczych voucherów w ramach rozliczeń. Organizacje ochrony konsumentów protestują przeciwko temu.

Publikacja: 31.03.2020 07:30

Organizacje konsumenckie nie chcą obowiązkowych voucherów

Foto: Fot. AFP

Jak mówi ekspertka Federacji Niemieckich Organizacji Konsumenckich (vzbv), Marion Jungbluth, w rozmowie z niemiecką agencją prasową dpa, na którą powołuje się portal branży turystycznej Travel Talk, nie wolno zmuszać klientów do kredytowania branży turystycznej w momencie, kiedy sami mogą potrzebować pieniędzy na czynsz czy jedzenie. – To byłoby niesprawiedliwe, a dla osób z niskimi dochodami także spore obciążenie – twierdzi. Turyści sami powinni decydować, czy chcą przyjąć taki voucher.

CZYTAJ TEŻ: Niemcy mają pomysł, jak przeciwdziałać skutkom rezygnacji z wyjazdów

Inaczej na problem spogląda pełnomocnik rządu ds. turystyki Thomas Bareiß. Jego zdaniem vouchery, zamiast natychmiastowej wypłaty pieniędzy za anulowane wycieczki, pozwoliłyby zachować liniom lotniczym i touroperatorom płynność finansową w czasach kryzysu.

Bareiß mówi, że rząd intensywnie zajmuje się przygotowaniem takie rozwiązania. Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi na zapytanie magazynu FVW potwierdza, że rozmawia o tym z Komisją Europejską, bo ochrona turystów korzystających z imprez zorganizowanych i lotów jest uregulowana na poziomie całej wspólnoty. Część krajów, jak na przykład Belgia, wprowadziło jednak własne rozwiązania.

Zdaniem Jungbluth lepiej byłoby, gdyby rząd objął parasolem ochronnym pieniądze konsumentów, by biura natychmiast mogły im je wypłacić. – Stworzenie funduszu byłoby wstępem do uregulowania zasad ochrony klientów na wypadek niewypłacalności touroperatora – twierdzi i podkreśla, że byłoby to przejrzyste rozwiązanie, które zapewniłoby płynność touroperatorom.

Po bankructwie Thomasa Cooka we wrześniu 2019 roku okazało się, że niemieccy turyści nie są wystarczająco zabezpieczeni. W Niemczech obowiązuje górna granica odpowiedzialności ubezpieczyciela w wysokości 110 milionów euro, która okazała się za mała.

ZOBACZ TAKŻE: Niemcy: Vouchery zamiast pieniędzy to jednak zły pomysł

Za utworzeniem takiego funduszu opowiada się 29 stowarzyszeń i firm turystycznych, które napisały wspólny list do kanclerz Angeli Merkel. Ten projekt został na razie odłożony, bo, jak mówi rzeczniczka Ministerstwa Gospodarki, najpierw trzeba wdrożyć pakiet pomocowy, z którego będą mogły skorzystać zarówno biura agencyjne, jak i touroperatorzy.

Prezes DRV Norbert Fiebig, obawia się, że branża nie ma już czasu, dlatego opowiada się za szybkim rozwiązaniem w postaci voucherów. Również rządowy koordynator ds. lotnictwa i kosmonautyki Thomas Jarzombek uważa, że linie lotnicze powinny móc wydawać bony do zrealizowania po przywróceniu ruchu. To odciążyłoby znacząco przewoźników, a na końcu także podatników.

Jak mówi ekspertka Federacji Niemieckich Organizacji Konsumenckich (vzbv), Marion Jungbluth, w rozmowie z niemiecką agencją prasową dpa, na którą powołuje się portal branży turystycznej Travel Talk, nie wolno zmuszać klientów do kredytowania branży turystycznej w momencie, kiedy sami mogą potrzebować pieniędzy na czynsz czy jedzenie. – To byłoby niesprawiedliwe, a dla osób z niskimi dochodami także spore obciążenie – twierdzi. Turyści sami powinni decydować, czy chcą przyjąć taki voucher.

Pozostało 82% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Polska spółka TUI rozwija biznes turystyczny w Czechach. „Podwoimy liczbę klientów”
Biura Podróży
W polskiej turystyce startuje nowa marka. "Prosta, krótka, dobrze się kojarząca”
Biura Podróży
Seria wakacyjnych obniżek przerwana. Pierwszy raz od 11 tygodni jest drożej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biura Podróży
Itaka zachęca: Dzięki nam „Langkawi Best Wey”, czyli "Langkawi naprawdę najlepsze"