W tym roku sezon letni w turystyce wyjazdowej wystartował późno. Długo przeciągała się bowiem niepewność – co dalej z pandemią, ze szczepieniami, z obostrzeniami, ze szkołą. Turyści wstrzymywali się z decyzjami o zakupie wakacyjnych wycieczek. To, co biura podróży nazywają wczesną sprzedażą (first minute) lub wręcz przedsprzedażą, prawie nie istniało. Kiedy więc wreszcie przynajmniej częściowo wyjaśniły się niektóre niewiadome, klienci ruszyli do biur podróży.
CZYTAJ TEŻ: Grecja, Turcja, Hiszpania, Egipt, Bułgaria – jak są przygotowane do lata?
Greckie wakacje najważniejsze
– Sprzedaż wyjazdów na lato rozpoczęła się z wielomiesięcznym opóźnieniem – mówi prezes jednego z największych w kraju internetowych portali z wycieczkami, Fly.pl, Grzegorz Bosowski. – Duży wzrost rezerwacji zaobserwowaliśmy pod koniec kwietnia, a od maja biura podróży przeżywają prawdziwe oblężenie. Podobnie aktywność użytkowników naszej strony jest rekordowa, w stosunku do tego samego okresu roku 2019 wzrosła o 120 procent.
Jak pokazują statystyki portalu Fly.pl, na pierwszych miejscach najchętniej wybieranych przez klientów na wakacje kierunków figurują Grecja (22 procent udziału), Turcja (21,4 procent) i Egipt (15,9 procent). Razem zamierza tam odpoczywać prawie 60 procent wszystkich rezerwujących wyjazdy.
Jeśli doliczyć osoby, które wybrały dwa kolejne pod względem popularności kraje, czyli Bułgarię (9,9 procent) i Hiszpanię (6 procent) da to razem nawet trzy czwarte (75,2 procent) wszystkich rezerwacji.