Travelplanet: Dla polskiego turysty Grecja ponad wszystko

Jak wakacje z biurem podróży to w Europie, we dwoje lub troje, najchętniej w lipcu lub w sierpniu, kupione w ostatniej chwili – taki obraz klienta biura podróży rysuje się przez pryzmat statystyk popularnego agenta

Publikacja: 26.01.2017 09:23

Travelplanet: Dla polskiego turysty Grecja ponad wszystko

Foto: Fotorzepa, Maciej Kaczanowski

Sieć agencyjna Travelplanet.pl* podsumowała miniony rok w sprzedaży wycieczek. Jak podaje w „Raporcie podróżnika”, sprzedała wtedy o 11 procent więcej wyjazdów z biurami podróży niż rok wcześniej. To bardzo dobry wynik, zważywszy, że wiele wskazuje, że rynek turystyki wyjazdowej nieznacznie, ale jednak w 2016 roku się skurczył, porównując rok do roku. Polski Związek Organizatorów Turystyki zanotował 2 procent mniej transakcji u touroperatorów („W biurach podróży rok 2016 był rokiem spadku”), a Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata ocenia, że spadek mógł wynieść do 3 procent.

Utrwalona nowa geografia

Rok był też wyjątkowy pod innymi względami. Obawy ludzi przed kierunkami „niebezpiecznymi” spowodowały utrwalenie się nowej geografii wyjazdów, która dała o sobie znać już w troku 2015. Z wakacyjnych planów polskich turystów prawie wypadła Tunezja, bardzo mocno ograniczyli oni też wyjazdy do Egiptu i Turcji. Dużo więcej za to wyjechało ich do Grecji, Hiszpanii, Bułgarii i krajów, które wcześniej nie stanowiły tak istotnych kierunków w turystyce wyjazdowej Polaków, jak Włochy, Portugalia, Chorwacja czy Albania.

Drugie zjawisko obserwowane wyraźnie w minionym roku to wyraźne przesunięcie decyzji o zakupie wyjazdu przez klientów biura podróży. Od stycznia do czerwca sprzedaż była dużo mniejsza niż rok wcześniej. Dopiero lipiec przyniósł odwrócenie tej tendencji, co w konsekwencji oznaczało dużo więcej sprzedanych imprez na wrzesień i październik. Polacy wyjechali więc na zorganizowane zagraniczne wakacje, ale później niż zwykle.

Zmiana geografii wyjazdów – zauważają autorzy raportu – pociągnęła za sobą jeszcze jedno widoczne w statystykach zjawisko. Chodzi o mierzony w gwiazdkach hotelowych spadek standardu wypoczynku. Turystom jadącym do Grecji czy Hiszpanii częściej niż w latach minionych, wystarczyły hotele trzygwiazdkowe niż cztero- czy pięciogwiazdkowe. Wcześniej korzystali oni z obiektów o wyższym standardzie, ale wcale nie droższych, w Tunezji, Egipcie i Turcji.

W efekcie na wakacje z biurami podróży klienci Travelplanet.pl wydali w 2016 roku o 3 procent więcej niż w roku 2015.

Jak policzył agent, porównując dane sprzed dziesięciu lat i z ostatniego roku, w ciągu dekady zmieniły się nie tylko kierunki, ale przede wszystkim znacznie wzrósł standard wypoczynku. Wzięło się to stąd, że Polacy coraz lepiej zarabiają. „Jeśli porównamy statystyki GUS dotyczące średniej płacy w 2006 roku (2477 zł) i 2016 roku (4085 zł – po III kwartałach) okaże się, że zarobki w Polsce wzrosły o 65 procent, a przeciętna rezerwacja nieco o ponad 17 procent, a więc prawie czterokrotnie mniej” – czytamy w raporcie.

Kierunek – bezpieczne plaże

W pierwszej piątce najpopularniejszych kierunków istotne zmiany, z jednym wyjątkiem, Grecji, która umocniła się na pozycji lidera. Więcej niż co trzeci klient (36,7 proc.) Travelplanet podróżował do tego kraju. Od 2012 roku Grecja urosła z 20 procent, podczas gdy w tym czasie Egipt spadł z ponad 30 procent do nieco ponad 5 procent udziału w ogólnym ruchu.

Tuż za Grecją uplasowała się Hiszpania (17,1 proc.), przez wiele lat zamykająca listę pięciu najważniejszych kierunków. Nie wolno zapominać, że to kraj do którego turyści wyjeżdżają zarówno w lecie,. jak i w zimie (Wyspy Kanaryjskie) i od dwóch sezonów zastępują polskim turystom, poszukującym plażowania w środku zimy, Egipt.

Mocno urosła również Bułgaria, awansując z 6. miejsca w 2015 roku na trzecie z udziałem 10,6 procent. Te zmiany preferencji zwiastowały już statystyki za rok 2015, ale istotnym wówczas kierunkiem była Turcja. Od początku 2016 roku jednak rezerwacje w Turcji spadły do około 8 procent. Popyt przeniósł się przede wszystkim na Hiszpanię i Bułgarię, dokąd w sumie wyjechało prawie 30 procent turystów (w 2015 było to nieco ponad 21 proc.).

Polskich turystów zyskały też w 2016 roku Włochy, Chorwacja i Portugalia oraz Albania, która weszła do pierwszej dziesiątki najpopularniejszych kierunków wśród klientów Travelplanet.

Najpopularniejsze kierunki wyjazdów

Dekoniunktura dopadła natomiast kraje arabskie i Turcję. Z około 30 procent turystów, którzy w sumie odwiedzili w 2015 Turcję, Egipt, Tunezję i Maroko (a w 2014 było to prawie 46 proc.!) w 2016 roku pozostało niecałe 15 procent. Te dwa ostatnie kraje z pierwszej dziesiątki spadły na niemal koniec drugiej. Egipt utrzymał co prawda miejsce wśród najpopularniejszych kierunków, ale spadek do niecałych 6 procent frekwencji z ponad 13 procent w 2015 (i ponad 30 proc. w 2012) pokazuje dużą zmianę w wybieranych przez turystów kierunków. Warto jednak pamiętać, że i oferta wakacji w Egipcie była również skromniejsza niż w poprzednich latach, touroperatorzy spodziewali się bowiem osłabienia zainteresowania tym kierunkiem.

Najpopularniejsze kierunki wyjazdów

Obniżona podaż Egiptu przełożyła się na ceny i w efekcie wakacje w Egipcie zdrożały do 2153 zł (z 1962 zł). Ale na czterech z pięciu najpopularniejszych kierunków średni koszt wakacji na osobę nieznacznie zmalał: w Grecji do 2244 zł (z 2258 zł), w Hiszpanii do 2626 zł (z 2639 zł), w Bułgarii do 1832 zł (z 1887 zł), w Turcji do 1960 zł (z 2224 zł).

Może to być po trosze efekt zwiększonego popytu w okresach poza sezonem wakacyjnym (lipiec – sierpień), a częściowo obniżenia standardu wypoczynku, o czym mówią dane w dalszej części „Raportu podróżnika” – zauważają autorzy.

Skąd więc ogólny, trzyprocentowy wzrost średniej rezerwacji o około 3 procent? Pierwszy raz od dekady odsetek wyjazdów do krajów spoza pierwszej dziesiątki najpopularniejszych kierunków wzrósł do ponad 10 procent (z nieco ponad 6 proc. w roku 2015). Z reguły są to kierunki droższe od tych najpopularniejszych i ten zwiększony udział w ogólnym ruchu turystycznym mógł wpłynąć na wzrost kosztów średniej rezerwacji. To również sygnał, że turyści poszukują na wakacje zupełnie nowych kierunków – uważają specjaliści z Travelplanet.

Wakacje coraz dłuższe

Cztery letnie miesiące skumulowały znów rekordową liczbę wyjazdów turystów. Trzeci rok z rzędu ponad 70 procent klientów biur podróży wybierało czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień jako najlepszy czas na odpoczynek. Widać wyraźny trend wyciągania wakacji poza miesiące obejmujące przerwę szkolną.

W 2016 roku więcej turystów wolało wyjechać na wakacje w lipcu niż sierpniu, ale uwagę zwraca zwłaszcza rosnąca popularność czerwca jako miesiąca urlopowego. W ciągu dekady udział wyjazdów w tym miesiącu wzrósł najbardziej, bo z 11,5 do ponad 16 procent.

Na drugim biegunie znalazły się wyjazdy zimą. W okresie styczeń – marzec ich odsetek spadł do poziomu, który w ostatniej dekadzie odnotowano tylko w roku 2011. Ale w dłuższej perspektywie widać trend zniżkowy. Na początku 2016 roku ten spadek mógł być efektem niestabilnej sytuacji w metropoliach: zamachów terrorystycznych z końca 2015 (Paryż, 130 zabitych, ponad 300 rannych) i początku 2016 roku (atak na hotel w Hurghadzie, ranni turyści). Ale taka tendencja obserwowana jest od dekady. Jest to więc raczej efekt znacznie wyższej dynamiki wzrostu wyjazdów w lecie – uważają autorzy raportu – niż odwrotu od wyjazdów zimą.

Termin wyjazdu

Rok 2017 powinien przynieść odpowiedź na pytanie, czy efekt 500+ w turystyce (w lipcu i sierpniu na wakacje wyjechało o 14 procent więcej dzieci i młodzieży niż podczas wakacji 2015) będzie podobny również w wypadku zimowych ferii – oceniają eksperci z Travelplanet.

Rezerwacje na ostatnią chwilę

Od stycznia aż do lipca – we wszystkich tych miesiącach Travelplanet odczuwał spadek sprzedaży w stosunku do roku poprzedniego. Dopiero sierpień przyniósł odmianę. W kolejnych miesiącach, już do końca roku widać było nadwyżkę jeśli porównać rok do roku. W efekcie dała ona 11 procent sprzedanych wyjazdów więcej niż w 2015 roku.

Kiedy klienci rezerwowali wyjazd

Nadal zaledwie jedna czwarta klientów (25,1 proc.) Travelplanet decydowała się na zakup wyjazdu wakacyjnego w okresie wczesnej sprzedaży (tak zwane first minute). Zdecydowanie więcej, bo 36,1 procent wolało podjąć decyzję o wakacjach na mniej niż dziesięć dni przed urlopem, a ponad 53 procent na mniej niż 21 dni.

Czas od rezerwacji wycieczki do wyjazdu

Koszty utrzymane w ryzach

W warunkach deflacji koszt rezerwacji – rok do roku – wzrósł o prawie 3 procent – zauważa raport. Tę zmianę wywołała zmiana kierunków wyjazdów i zminimalizowanie znaczenia tanich kierunków jak Tunezja i Egipt.

Wartość rezerwacji

Luksus w odwrocie – tak wyglądają statystyki zakwaterowania w najwyższej kategorii. Spadek z ponad 21 procent w latach 2013 – 2015 do poziomu nieco ponad 16 procent w 2016 roku najlepiej odzwierciedla omawiany wcześniej spadek ruchu turystycznego na kierunkach arabskich i do Turcji, bo to właśnie tam polscy turyści rezerwowali głównie najdroższe hotele. Z drugiej strony około 5-procentowy wzrost popularności hoteli trzygwiazdkowych pokazuje skalę optymalizowania kosztów wypoczynku przede wszystkim w Europie. Ale wciąż sześciu na dziesięciu turystów wybiera standard co najmniej czterogwiazdkowy, a odsetek turystów wybierających najniższą jakość (do dwóch gwiazdek) spadł poniżej 4 procent.

Jakość zakwaterowania

Lepiej krócej, ale częściej

Tendencja do skracania wyjazdu do 7 dni nasiliła się w ostatnim roku, a jeśli popatrzeć na dane z ostatniej dekady widać, że wypoczynek, który trwa w jednym miejscu dwa tygodnie, stał się trzykrotnie mniej popularny. Turyści coraz chętniej szukają też wyjazdów niestandardowych, jeśli chodzi o liczbę dni.

Systematyczny wzrost wyjazdów turystycznych z biurami podróży w połączeniu ze skracaniem czasu ich trwania może być wynikiem nie tyle wyłącznie przyrostu liczby turystów co w pewnej mierze zwielokrotnieniem wyjazdów dotychczasowych podróżników w ciągu roku – komentują autorzy raportu.

Długość pobytu

W 2016 roku dość wyraźnie spadł odsetek turystów, którzy wyjeżdżali na wakacje all inclusive – z 75,6 w 2015 do 71,7 proc. w 2016 roku. To z jednej strony pochodna rezygnowania z kierunków arabskich i Turcji na rzecz europejskich kierunków, a z drugiej – specyfiki europejskich hoteli, w których wyżywienie all inclusive ma skromniejszą formę lub występuje rzadko.

Po części też to zmiana sposobu wypoczywania, o czym może świadczyć pośrednio wzrost odsetka podróży autokarowych i tych z dojazdem własnym. Turyści chcą poznawać obce kraje również od strony lokalnej kuchni, a wyżywienie w hotelach nie zawsze daje im taką możliwość.

Nie ma wyraźnej zmiany w obyczajach dotyczących liczby podróżujących ze sobą ludzi. Jak pokazują statystyki Travelplanet, były w ostatnich latach wahnięcia z roku na rok, ale jeśli porównać dane z roku 2006 i 2016 w podstawowych kategoriach (single, pary, rodziny trzyosobowe) są one bardzo zbliżone.

Liczba osób na rezerwację

Źródło wykresów: Travelplanet

*Travelplanet to sieć agencyjna sprzedająca oferty biur podróży zarówno przez Internet (popularna strona Travelplanet.pl, ale także Aero.pl, Hotele24.pl, Zingtravel.pl, TravelOne.pl) jak i w punktach tradycyjnych, których ma 45, głównie rozmieszczonych w centrach handlowych. Łącznie w 2016 roku sprzedał 117940 wyjazdów.

Sieć agencyjna Travelplanet.pl* podsumowała miniony rok w sprzedaży wycieczek. Jak podaje w „Raporcie podróżnika”, sprzedała wtedy o 11 procent więcej wyjazdów z biurami podróży niż rok wcześniej. To bardzo dobry wynik, zważywszy, że wiele wskazuje, że rynek turystyki wyjazdowej nieznacznie, ale jednak w 2016 roku się skurczył, porównując rok do roku. Polski Związek Organizatorów Turystyki zanotował 2 procent mniej transakcji u touroperatorów („W biurach podróży rok 2016 był rokiem spadku”), a Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata ocenia, że spadek mógł wynieść do 3 procent.

Pozostało 95% artykułu
Biura Podróży
Piąty tydzień przecen w biurach podróży. Najbardziej traci Turcja. Grecji to nie rusza
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Biura Podróży
Za dużo turystów? Biura podróży mają z tym problem
Biura Podróży
TUI organizuje się na nowo. Cel: więcej klientów, produktów, usług i kierunków
Biura Podróży
PIT: Turystyczny Fundusz Pomocowy zamiast pożyczać pieniądze będzie je wypłacać
Biura Podróży
Prezes PIT: Ceny wycieczek mogą się dynamicznie zmieniać. Potwierdził to sąd