Betlej: Wycieczki są droższe niż przed rokiem, bo zdrożało paliwo

Itaka pobiła swoisty rekord – w zeszłym tygodniu miała najniższe ceny aż w 34 różnych kategoriach wyjazdów. Drugi za nią Coral Travel Wezyr Holidays miał ich 19, a Rainbow i Exim Tours po 14 ofert – analizuje ekspert

Publikacja: 06.03.2017 02:05

Betlej: Wycieczki są droższe niż przed rokiem, bo zdrożało paliwo

Foto: Filip Frydrykiewicz

Słabnie dynamika wzrostu sprzedaży wycieczek w biurach podróży – wskazuje w kolejnym swoim cotygodniowym materiale omawiającym sytuację w turystyce wyjazdowej prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej. Traveldata ilustruje to wykresem.

W sprzedaży najważniejszych dla branży wycieczek lotniczych rok do roku dynamika wykazała – zgodnie z raportem Polskiego Związku Organizatorów Turystyki za 8. tydzień roku – wartość 9,5 procent (wcześniej 16 i około 20 procent), a jej wartość skumulowana wyniosła 23,6 procent (poprzednio 24 oraz około 24,4 procent) – wyjaśnia ekspert. (Czytaj też: „PZOT: Dobry tydzień Bułgarii i Egiptu”).

I zwraca uwagę, że część tego wzrostu bierze się z rosnącej liczby sprzedawanych wyjazdów do Egiptu i Turcji, w stosunku do tego samego okresu sprzed roku.

Sytuacja nie zagraża jednak prognozom na ten rok – dodaje Betlej. W wersji bazowej wzrost sprzedaży w biurach podróży powinien wynieść 19 – 22 procent, a w wersji bez jej istotnego natężenia (sytuacja raczej mniej prawdopodobna) nawet 22 – 25 procent.

Teraz Betlej przechodzi do statystyk podsumowujących sezon zimowy. Powołuje się na dane z końca lutego spółki Enovatis, która prowadzi sprzedaż agencyjną pod marką Wakacje.pl (w internecie i we własnych punktach tradycyjnych). Dla maksymalnego uproszczenia przekazu ogranicza się do niewielkiej liczby kierunków.

Na pierwszych dwóch wykresach przestawia przebieg udziału rezerwacji na wyjazdy w poszczególnych miesiącach sezonu 2015/2016 i sezonu 2016/17, przy czym za miesiące listopad – luty wyjazdy zostały już zrealizowane, a za marzec nadal są jeszcze w fazie sprzedaży.

Z wykresu dotyczącego bieżącego sezonu wynika, że w relacji do sezonu poprzedniego dość wyraźnie wzrósł udział egzotyki, która jednak straciła pozycję lidera z końca listopada (czyli po kilku pierwszych miesiącach przedsprzedaży).

Sytuacja taka wynika z tego, że wycieczki egzotyczne kupowane są zazwyczaj z większym wyprzedzeniem, a więc więcej „ważą” w ogólnej puli imprez na wczesnym etapie sezonu zimowego, natomiast wycieczki na innych kierunkach są bardziej „lastowe”, a więc niejako nadrabiają zaległości w terminach późniejszych – opisuje autor.

Część spadku znaczenia pod koniec sezonu (wobec ubiegłego sezonu) egzotyka może zawdzięczać również dodatkowemu przyspieszeniu sprzedaży kierunków egipskich w tym okresie (zwłaszcza na luty), który powiększył ogólną pulę rezerwacji wycieczek. Pewien wpływ na ten stan rzeczy wywiera też znaczny wzrost znaczenia Malty, która obecnie jest razem z Włochami numerem trzy, cztery w wyjazdach zimowych, a w ubiegłym roku nie było dla niej miejsca w pierwszej dziesiątce.

Duży wzrost udziału wyjazdów na Maltę, który prawie 2,5-krotnie podwyższa jej udział z ubiegłego sezonu, stanowi pewną niespodziankę, choć wobec zestawienia z końca grudnia widoczny jest spadek jej znaczenia pod koniec zimowego sezonu. Wytłumaczeniem może być, że wyjazdy na tym kierunku organizowane są w oparciu o przeloty tanimi liniami, co mobilizuje klientów do wczesnego zakupu wycieczek.

Na koniec omawianej kwestii należy jednak zaznaczyć, że pomimo niedużego spadku znaczenia egzotyki w późnym okresie sprzedaży zimy jej udział i tak będzie istotnie wyższy niż w ubiegłym sezonie, jak również, że 32-procentowy (na razie) udział egzotyki w obecnych rezerwacjach przekłada się na jej ponad 50-procentowy udział w przychodach w sprzedaży imprez turystycznych jako, że wyjazdy te są znacznie droższe niż na kierunki bliższe – wyjaśnia Betlej.

Rainbow – sieć własna kosztuje

Autor przytacza też dane z raportu giełdowego biura podróży Rainbow za 2016 rok. Choć początkowo po jego upublicznieniu kurs akcji spadł z niemal historycznie rekordowego poziomu 35 złotych do 33,05 złotego – zwraca uwagę – potem notowania się poprawiły i poruszały się głównie w przedziale między 34 a 35 złotych.

Rainbow pokazał dobrą dynamikę wzrostu przychodów ze sprzedaży imprez turystycznych – o 15,9 procent. Liczba jego klientów wzrosła z 300,3 tysiąca do 330,3 tysiąca, czyli o 10 procent. Ale mniejszy o 12 procent był zysk netto (27,8 mln) – wymienia Betlej.

Jak wskazuje, spory wpływ na wynik spółki miało rozbudowanie przez nią własnej sieci sprzedaży (BOK) z 88 do 105 punktów i przeniesienie 13 z lokali przy ważnych ulicach do centrów handlowych. Z materiałów przedstawionych w raporcie wynika, że dodatkowe koszty związane ze zmianami w sieci biur własnych (tzn. niepokryte na razie proporcjonalnym zwiększeniem w nich sprzedaży) oraz niebezpośrednie koszty związane z procesem rebrandingu (spółka zmieniła nazwę i logotyp z istniejącej Rainbow Tours na krótsze Rainbow, a w skróconej wersji R.pl) wyniosły łącznie około 5 mln złotych, co daje po opodatkowaniu około 4 milinów złotych.

Uwzględnienie tych zdarzeń prowadzi do konkluzji, że w warunkach porównywalnych Rainbow uzyskał wynik netto taki jak przed rokiem, a nawet minimalnie lepszy – wskazuje ekspert.

„Ciekawym elementem biznesowego rozwoju organizatora będzie rozwój własnej bazy hotelowej, który jest kierunkiem rozważanym przez wielu europejskich organizatorów, choć do tej pory koncentrowali się oni raczej na długoterminowych umowach najmu obiektów hotelowych (ewentualnie leasingu) połączonych z rozwojem własnych marek hotelowych” – opisuje (więcej czytaj: „Rainbow: Rok z 16-procentowym plusem”).

Plusem gospodarka, minusem Le Pen

W części materiału poświęconej opisywaniu wydarzeń działających na korzyść turystyki wyjazdowej (plusy) lub jej niekorzyść (minusy) do tych pierwszych Andrzej Betlej zalicza nieumieszczenie Polski przez Komisję Europejską wśród państw Unii Europejskiej, które nie mają równowagi makroekonomicznej, co świadczy o dobrym stanie polskiej gospodarki.

Komisja przeanalizowała wyzwania społeczne i ekonomiczne, jakie stoją przed państwami unijnymi, zwracając uwagę zwłaszcza na możliwość zakłócenia równowagi makroekonomicznej w niektórych z nich. Uznała, że 12 państw członkowskich wykazuje nierównowagę ekonomiczną, a w wypadku połowy z nich nierównowaga ta jest nadmierna.

Z raportów KE wynika, że w Bułgarii, Francji, Chorwacji, we Włoszech, w Portugalii i na Cyprze występuje nadmierna nierównowaga makroekonomiczna. W nieco lepszej sytuacji są Niemcy, Irlandia, Hiszpania, Holandia, Słowenia i Szwecja, gdzie wprawdzie również występują nierównowaga, ale nie została ona zakwalifikowana jako nadmierna.

Nierównowaga makroekonomiczna to np. zbyt duże zadłużenie, nadmierny deficyt wewnętrzny, zbyt wysokie bezrobocie, deficyt handlowy czy niedostosowane do konkurencyjności otoczenia gospodarki koszty pracy. Polski w tym gronie nie ma. Generalnie to dobra wiadomość dla turystyki, potwierdza bowiem dobry na tle otoczenia stan naszej gospodarki i dobre jej perspektywy, co już przejawia się w stopniowym ograniczaniu negatywnej narracji medialnej w sprawach gospodarczych – objaśnia prezes Traveldaty.

Całkiem możliwe – uważa Betlej – że coraz lepsza sytuacja gospodarcza i wynikające z niej odczucia i nastroje mieszkańców będą coraz silniej wpływały na poprawę koniunktury w turystyce w obszarze mniejszych i średnich miast niż w środowiskach wielkomiejskich. Niejako ubocznym skutkiem takiego trendu, powinien być wyraźny wzrost zainteresowania wyjazdami do Egiptu, Turcji i Tunezji, czyli krajów oferujących tańsze wakacje niż inne kraje.

Do niepokojących zjawisk, które trzeba określić jako minus, zaliczył ekspert rosnące szanse kandydatki skrajnie prawicowego Frontu Narodowego w wyborach prezydenckich (23 kwietnia i 7 maja). „Ewentualna wygrana Marine Le Pen nieomal na pewno nie będzie dobrą wiadomością dla turystyki, zwłaszcza w horyzoncie krótkoterminowym. Kalendarz wyborczy sprawia jednak, że właśnie te kilka- kilkanaście tygodni po wyborach są kluczowe dla sprzedaży w branży turystyki wyjazdowej” – pisze Betlej, nie wyjaśnia jednak jak wybory we Francji mogą się przełożyć na sytuację w polskiej turystyce wyjazdowej.

Omawiając porównanie cen w biurach podróży, jakie co tydzień przeprowadza Traveldata, Betlej podaje, że w minionym tygodniu, dla wycieczek z wylotami pomiędzy 7 i 13 sierpnia, średnie ceny wzrosły o 59 złotych, a w tym samym okresie przed rokiem – o 24 złote. „Wyraźnie większy skokowy wzrost cen na początku marca w porównaniu z sytuacją sprzed roku świadczyć może o istotnie lepszej obecnie relacji popytu do podaży niż w stosunkowo słabym pod tym względem roku 2016″ – komentuje.

Zmiany cen wycieczek jakie miały miejsce w ostatnim tygodniu na poszczególnych kierunkach obrazuje mapa.

Badanie średniej ceny imprez wobec ceny sprzed roku dla wylotów z okresu pierwszego pełnego tygodnia sierpnia 2017 roku wskazuje, że była ona wyższa w ostatnim tygodniu od średniej dla poprzedniego sezonu o 179 złotych.

Może to być po części skutek wyraźnie silniejszego tegorocznego popytu i lepszych jego perspektyw niż w roku 2016, ubiegłoroczny popyt osłabiały natomiast w tym czasie niebezpieczne wydarzenia w Turcji i nastroje konsumenckie będące efektem obniżenia wiarygodności kredytowej Polski (głównie przez agencję Standard & Poors) i krytyką opozycyjnych mediów odnośnie fatalnych perspektyw polskiej gospodarki. Na wzrost cen wycieczek mają wpływ wyższe niż przed rokiem ceny paliwa lotniczego, natomiast nie wpływa na nie siła złotego, gdyż jego kurs jest na podobnym poziomie jak w analogicznym okresie roku ubiegłego – pisze Betlej.

Najbardziej drożały: Wyspy Kanaryjskie o 251 złotych powyżej poziomu zeszłorocznego, Grecja – o 198 złotych, Bułgaria o 104 złote, Egipt o 78 złotych, Turcja o 57 złotych – wymienia ekspert.

Jeśli natomiast chodzi o biura podróży, to wzrosty mniejszy od średniej, czyli od 179 złotych, notowały jedynie Exim Tours (o 35 złotych) i Itaka (o 70 złotych). Wzrost w granicach średniej miały wycieczki biura Coral Travel Wezyr Holidays, a w pozostałych biurach zwyżki średnich cen były większe od przeciętnej i mieściły się w granicach 205 – 335 złotych.

Pod względem liczby najatrakcyjniejszych cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w wypadku 24 kierunków i w trzech kategoriach hoteli, pozycję zdecydowanego lidera niezmiennie zachowuje biuro Itaka, która miała rekordową liczbę 36 takich ofert i wyprzedzała Coral Travel Wezyr Holidays (19 ofert), Rainbow i Exim Tours (po 14 ofert).

Traveldata piórem swojego szefa przedstawia też, tym razem po istotnej korekcie cen w górę jaka ma zwykle miejsce na początku marca, ścisłą czołówkę organizatorów, którzy mieli najniższe ceny w omawianym okresie.

Warto zauważyć – komentuje Betlej – że sytuacja nie odbiega zasadniczo od sytuacji sprzed podwyżek, czyli z końca lutego. Zmiana jest taka, że Itaka i Grecos jeszcze nieco zmniejszyli ceny, a Coral Travel Wezyr Holidays nieco je odpuścił, pozostając jednak nadal względnie konkurencyjnym cenowo.

A co z cenami biletów tanich linii lotniczych? Po stagnacji przed dwoma tygodniami i znaczącym wzroście (o 79 złotych) w tygodniu poprzednim, średnie ceny przelotów na kierunkach turystycznych w Ryanairze z wylotami w badanym okresie, czyli między 7 a 13 sierpnia, w porównaniu z poprzednim zestawieniem wykazały kolejną istotną zwyżkę o 56 złotych – z 769 do 825 złotych, a zatem o 7,3 procent – podaje Betlej.

Średnie ceny w liniach Wizz Airze wobec poprzedniego zestawienia kolejny raz znacząco wzrosły – o 175 złotych, z 1245 do 1420 złotych (poprzednio wzrosły o 94 złote. Przy czym najbardziej podrożały rejsy z Warszawy na Cypr – o 910 złotych (sic!), a największe spadki wystąpiły na rejsach z Warszawy do Lizbony – średnio o 264 złote.

Słabnie dynamika wzrostu sprzedaży wycieczek w biurach podróży – wskazuje w kolejnym swoim cotygodniowym materiale omawiającym sytuację w turystyce wyjazdowej prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej. Traveldata ilustruje to wykresem.

W sprzedaży najważniejszych dla branży wycieczek lotniczych rok do roku dynamika wykazała – zgodnie z raportem Polskiego Związku Organizatorów Turystyki za 8. tydzień roku – wartość 9,5 procent (wcześniej 16 i około 20 procent), a jej wartość skumulowana wyniosła 23,6 procent (poprzednio 24 oraz około 24,4 procent) – wyjaśnia ekspert. (Czytaj też: „PZOT: Dobry tydzień Bułgarii i Egiptu”).

Pozostało 95% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Stowarzyszenie Organizatorów Incentive Travel wspomogło dzieci w Sudanie Południowym
Biura Podróży
Prezes TUI: Polska wzorem naszego przyszłego sukcesu w Europie Wschodniej
Biura Podróży
Ceny w biurach podróży znieruchomiały. Ale tylko pozornie. Duże różnice w górę i w dół
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Biura Podróży
TUI zamówił w Enterze samoloty na dwa sezony. W planach ma nowy kurort w Egipcie