Na drugim miejscu plasowała się Grecja ze średnim wzrostem cen o 264 złote (poprzednio było to 233, 230, 223, 213, 198, 163, 196, 179 i 177 złotych). Największe średnie zwyżki cen nadal notowały Rodos, Zakintos i Kos – średnio o 343, 313 i 307 złotych, wyraźnie mniejsze były zwyżki na Korfu – o 233 złote, a tradycyjnie w tym sezonie niższe ceny prezentowało drogie przed rokiem Chalkidiki – o średnio 97 złotych.
Nadal trzecią pozycję na liście zwyżek zajmowała Bułgaria, której ceny kształtowały się na poziomie o 141 złotych wyższym niż w lecie 2016 (poprzednio było to 157, 180, 150, 115, 104, 96, 78, 63 i 62 złote). W ostatnich tygodniach dała się zauważyć relatywnie mniej dynamiczna sprzedaż tego kierunku, co może mieć związek z powrotem popularności wyjazdów do Turcji i Egiptu – ocenia Betlej.
Na wyjazdy do Egiptu ceny były większe niż przed rokiem o 134 złote (poprzednio były one niższe o 13, a wcześniej wyższe o 48, 33, 50, 78, 50, 68, 43 i 45 złotych). Zwiększyły się i tak już duże wzrosty cen rok do roku Szarm el-Szejk i w Marsa Alam – do 376 i 196 złotych, ale nadal niższe pozostawały ceny wyjazdów do Hurghady – o 50 złotych. Wyraźnie zwiększony popyt na wycieczki spowodował okresowy wzrost cen na tym kierunku, przynajmniej do czasu lepszego dostosowania programów czarterowych. Marże na tym kierunku są bowiem w tym sezonie stosunkowo wysokie i dają organizatorom spore pole do regulowania cen w zależności od popytu – wyjaśnia ekspert.
Jak dalej opisuje, po serii czterech spadków (łącznie o 128 złotych, czyli 4,5 procent) w ostatnim tygodniu średnie ceny w Turcji mocno wzrosły – o 121 złotych, ale pomimo to znalazła się ona ponownie na ostatniej pozycji na liście, ponieważ ceny w Egipcie wzrosły w podobnym stopniu. W dużej mierze z powodu silnego wzrostu popytu średnie ceny stały się wyższe rok do roku o dawno nie notowane 90 złotych (poprzednio były niższe o 18, a wcześniej wyższe o 24, 54, 57, 48, 61, 47, 67 i 39 złotych), ale i tak jest to poziom nadal atrakcyjny cenowo. Relatywnie niskim cenom wycieczek do Turcji sprzyja generalnie słaby popyt, zwłaszcza ze strony turystów niemieckich i holenderskich, z czego korzyści odnoszą polscy turyści rozumujący w większym stopniu kategoriami ekonomicznymi niż politycznymi.
Portugalia i Hiszpania drożeją najmocniej
Jeśli chodzi o wartości skumulowane średnich cen wycieczek na lato (w tym sezonie odnotowano jedynie cztery tygodniowe spadki) – pisze prezes Traveldaty – to największe obejmują kierunki uważane za względnie bezpieczne, które cieszą się też największym wzięciem wśród turystów zachodnioeuropejskich – w Portugalii i w Hiszpanii. Nieco mniejsze w relatywnie bezpiecznych krajach naszego regionu, a zatem w Grecji i Bułgarii, zaś dużo mniejsze wzrosty notują kraje budzące obawy turystów, a zwłaszcza Egipt, Tunezja i Maroko.
Pewnym zaskoczeniem może być dość wysoki wzrost cen w Turcji, ale wynika on we znaczącego wzrostu popytu w ostatnich kilku tygodniach, a zwłaszcza w końcowym okresie marca. Przyspieszenie wzrostu cen odnotował również Egipt, co w jego przypadku przełożyło się na wzrost cen rok do roku w miejsce obserwowanego tam wcześniej spadku – wyjaśnia Betlej.
Widoczne jest, że wzrost średnich cen na wielu kierunkach znacznie przekracza wzrost cen niemal wszystkich towarów i usług, a także jest wielokrotnie wyższy niż oprocentowanie lokat bankowych, po przeliczeniu na skale roczną wynosi bowiem średnio około 20 procent.
Specjaliści od niskich cen
Porównania zmian cen rok do roku u głównych organizatorów turystyki wskazują, że po ubiegłotygodniowych korektach najmniejszy wzrost wykazuje oferta biura Itaka – o 114 złotych. Wzrost średnich cen rok do roku niższy od przeciętnego (obecnie jest to 229 złotych) prezentowały jeszcze oferty Eximu Tours i Corala Travel Wezyr Holidays ze średnimi zwyżkami cen o około 140 i 190 złotych. W pozostałych biurach zwyżki średnich cen przekraczały przeciętną i mieściły się w granicach 336 – 410 złotych.
W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, czyli w liczbie najatrakcyjniejszych poziomów bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach (dołączyły Malta i Albania) oraz w trzech kategoriach hoteli, to pozycję zdecydowanego lidera niezmiennie od samego początku sprzedaży first minute zajmuje biuro Itaka i obecnie z bardzo wysoką liczbą 36 takich ofert i wyprzedza Wezyra (20 ofert) i Rainbow (16 takich ofert). W ubiegłym sezonie o tej porze liderem również była Itaka, ale ze znacznie niższą liczbą 21 ofert, przed biurami Rainbow oraz TUI Poland – 20 i 18 takich ofert.
Spośród mniejszych organizatorów stosunkowo wysoką liczbę atrakcyjnych cenowo propozycji dość niezmiennie oferują biura Net Holiday – 9 ofert oraz Best Reisen – 7 ofert.
Kolejny raz Traveldata pokazuje ścisłą czołówkę organizatorów, którzy po najkorzystniejszych cenach oferowali w ostatnim tygodniu imprezy turystyczne.
Na czele tabeli od wielu tygodni królują Itaka i Grecos. W ostatnim tygodniu oba te biura umocniły swoje pozycje na podium za sprawą braku istotnych zmian cen, podczas gdy pozostałe duże biura dość znacząco je podniosły.
Tanie linie spuszczają z ceny
Betlej opisuje też sytuację w tanich liniach lotniczych. Po serii czterech tygodniowych istotnych wzrostów cen biletów i dwóch spadkach z rzędu, w ostatnim tygodniu średnie ceny przelotów na kierunkach turystycznych w Ryanairze z wylotami w badanym okresie (7 – 13 sierpnia) wróciły do zwyżek. Wobec ostatniego zestawienia wzrosły z 793 do 858 złotych, a zatem o 65 złotych lub o 8,2 procent (poprzednio spadały o 45 i 54 złote).
Szczególnie wysoki wzrost (do poziomu najwyższego od 6 lutego) odnotowano na kierunkach kanaryjskich – z 1037 do 1194 złotych, czyli o 157 złotych lub 15,1 procent. Na pozostałych kierunkach średnie ceny zniżkowały w mniejszym stopniu – z 744 do 791 złotych, czyli o 47 złotych lub 6,3 procent. Największe wzrosty cen miały miejsce na przelotach z Krakowa i z Warszawy na Teneryfę – o średnio 285 i 233 złote, a spadków tym razem nie odnotowano.
Średnie ceny biletów w Wizz Airze po wcześniejszych wzrostach spadały trzeci raz z rzędu, tym razem jednak bardzo mocno, bo o aż 307 złotych z 1382 do 1075 złotych (poprzednio spadały o 64 i 27 złotych), który jest najniższym poziomem od początku stycznia tego roku. Najbardziej staniały rejsy z Warszawy na Lizbony i do Burgas – o średnio 550 i 457 złotych, a wzrostów cen nie odnotowano – wylicza autor analizy.
W porównaniu rok do roku średnie ceny w Ryanairze na kierunkach turystycznych po ostatnim wzroście stały się minimalnie wyższe od cen sprzed roku, bo o 11 złotych, czyli o 1,3 procent (poprzednio były niższe o 45, a wcześniej wyższe o 105, 107, 132 i 64 złote). Średnie ceny przelotów na kierunkach kanaryjskich były wyższe o 164 złote (15,9 procent) i wyniosły 1194 wobec 1030 złotych przed rokiem. Na pozostałych kierunkach średnie ceny były niższe o 22 złote, czyli spadły z 809 do 787 złotych, a zatem o 2,7 procent. Największe zwyżki cen rok do roku odnotowano na rejsach z Warszawy do Aten i z Krakowa na Teneryfę – o 401 i 360 złotych złote, a zniżkę na trasie z Krakowa do Girony – średnio o 520 złotych.
Jak wyjaśnia ekspert, w Wizz Airze po ostatnim głębokim spadku średnie ceny zbliżyły się do notowanych w ubiegłym sezonie i były od nich większe zaledwie o 33 złote (poprzednio były wyższe o 317, 283, 227, 269 i 112 złotych). Najbardziej rok do roku obniżyły się ceny rejsów z Warszawy na Cypr – o średnio 569 złotych, a wzrosły ceny z Katowic na Sardynię – o 835 złotych.