O 32,9 procent skoczyła w minionym tygodniu liczba klientów biur podróży w porównaniu z tym samym okresem sprzed roku – pokazuje najnowszy raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki*. Trudno nie złożyć tego na karb szczególnie męczącej pogody i częstych dreszczów w tym ulewnych, jakie nawiedziły Polskę. Był to już trzeci tydzień września, w którym w biurach notowano wzrost. Ten ostatni, spektakularny, przyczynił się też do poprawienia generalnego wyniku sprzedaży w kończącym się sezonie (październik 2016 – wrzesień 2018). Wnosi on w tej chwili, według danych z MerlinaX, 16,6 procent (tydzień wcześniej było to 16,4 procent), przy czym w wypadku wyjazdów lotniczych – 16,08 procent (15,84 procent).
Jak zmieniała się sprzedaż w biurach podróży – ostatnie tygodnie, w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku
Z listy krajów, do których w omawianym tygodniu udawali się polscy turyści niewielkie i spodziewane zmiany – zniknęła z pierwszej dziesiątki Bułgaria. Za to awansowała z dziewiątego miejsca na szóste Portugalia, a Tunezja przesunęła się z dziesiątego na siódme. Pewną niespodzianką – przeczącą wręcz tezie, że pogoda wyganiała Polaków nad ciepłe morza – jest pojawienie się na dziesiątym miejscu, jako kierunku chętnie wybieranego, Polski. Prawdopodobnie część rodaków uznała, że przed deszczem lepiej skryją się w jednym z wykwintnych hoteli z krytymi basenami i licznymi zabiegami kosmetycznymi (spa i wellness), jakie oferują niektóre polskie biura podróży, w tym szczególnie Neckermann. Oto pełna lista najpopularniejszych krajów: Grecja, Hiszpania, Turcja, Egipt, Włochy, Portugalia, Tunezja, Cypr, Maroko, Polska.
Do kupowania wycieczek do krajów, w których można było jeszcze wygrzać się w słońcu i wykąpać w ciepłym morzu, zachęcały też niskie ceny. Przy czym ceny niektórych kierunków poleciały w ostatnim tygodniu na łeb na szyję, ale były też kierunki lekko zyskujące na cenie. Nietrudno się domyślić, o które chodzi w obu grupach. Najwięcej traciły kończące już swój żywot w tym sezonie: Saloniki (-15,8 procent), Zakintos (-14,4 procent), Korfu (-10,9 procent), Majorka (-8,3 procent), Heraklion (-5,9 procent), Kos (-5,6 procent). W grupie przecenionych znalazły się też Fuerteventura (-9,2 procent) i Teneryfa (-9,1 procent). Zyskiwały natomiast Hurghada (+4,2 procent), Izmir (+3 procent) i Enfidha (+1,8 procent).