Betlej: Ceny wycieczek ciągle niskie, ale jest nadzieja na podwyżki

Poprawa nastrojów konsumenckich, odpadnięcie polskiej drużyny z mundialu i brzydka pogoda – to trzy czynniki, które powinny pozytywnie wpłynąć na sprzedaż wyjazdów zagranicznych w biurach podróży – pisze ekspert

Publikacja: 02.07.2018 08:52

Duże przeceny widać szczególnie w odniesieniu do kierunków „premium” jak Wyspy Kanaryjskie

Duże przeceny widać szczególnie w odniesieniu do kierunków „premium” jak Wyspy Kanaryjskie

Foto: Filip Frydrykiewicz

Ostatni raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki ze sprzedaży wycieczek w biurach podróży przyniósł informację o niedużym wzroście w 25. tygodniu tego roku („W biurach podróży tydzień albański”). Wynik ten wprawdzie zdołał przebić rekord ustanowiony w drugim tygodniu stycznia o około 2 procent, ale był to wynik mocno wymęczony, gdyż poprawianie rekordu zajęło w tym sezonie 23 tygodnie, podczas gdy w poprzednim okres ten wyniósł 13 tygodni – pisze w swoim cotygodniowym podsumowaniu sytuacji na rynku turystyki wyjazdowej prezes Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej.

Jak wylicza, dynamika wzrostu sprzedaży w segmencie imprez lotniczych dość wyraźnie się obniżyła, bo do 18,5 procent podczas gdy przed tygodniem wyniosła 26,5 procent. Ale za to do 21,6 procent podniosła się dynamika dwuletnia, chociaż tydzień wcześniej sięgnęła 11,8 procent. „Wyraźna poprawa wyniku w takim ujęciu była możliwa przez powrót do dodatnich wartości dynamiki sprzedaży z roku 2017, po zakończeniu długiego weekendu związanego z ubiegłorocznymi świętami Bożego Ciała. Mimo to rezultat pokazuje, że dwuletnia dynamika wzrostu sprzedaży wycieczek pozostaje jednak nadal w ogólnym łagodnym trendzie spadkowym” – zwraca uwagę ekspert.

Jego zdaniem, obraz ten jest jednak zaniżony ze względu na to, że tylko w małej części bierze pod uwagę dane dwóch touroperatorów, których dynamika wzrostu jest większa od przeciętnej – chodzi o biura podróży TUI Poland i Rainbow.

Grecja w górę, Egipt w dół

Zaglądając do danych o sprzedaży z innego źródła, sieci agencyjnej Wakacje.pl, ekspert konstatuje, że w ostatnim tygodniu największą dynamiką wzrostu cechowała się – biorąc pod uwagę najważniejsze kierunki – sprzedaż wyjazdów do Grecji. Ujemną zaś wyjazdy do Egiptu.

Grecja: wzrost o 0,61 procent. Maj i czerwiec z reguły są bardzo korzystnymi miesiącami dla sprzedaży Grecji, ale w tym sezonie Grecja wyraźniej zyskuje w nich udziały niż w sezonach wcześniejszych. Jedną z przyczyn mogą być relatywnie coraz korzystniejsze dla turystów ceny wycieczek do tego kraju na tle większości kierunków.

Albania: wzrost o 0,08 procent. Bardzo duże obniżki cen wycieczek do Albanii, rozpoczęte w drugim tygodniu czerwca (w sumie o blisko 250 złotych dla terminów sierpniowych) zdecydowanie przyspieszyły sprzedaż tego kierunku. Przyspieszenie to jest tym bardziej imponujące, że liczone jest od stosunkowo niedużej bazy, gdyż jest to kierunek ciągle jeszcze średniej wielkości. Z przeliczeń wynika, że w przedostatnim tygodniu liczba rezerwacji do Albanii wzrosła aż o 150 procent. W minionym tygodniu tempo sprzedaży nieco spadło, ale i tak jest ono blisko dwukrotnie szybsze od w miarę stabilnego z tygodni poprzednich. Przykład ten przy okazji pokazuje, jak łatwo pobudzać w turystyce sprzedaż przez obniżanie cen.

Hiszpania: spadek o 0,13 procent. Wcześniejsze wyraźne zyskiwanie udziału w rynku przez ten kierunek mogło mieć związek z dużą sprzedażą na tygodnie przedwakacyjne, w których ceny Hiszpanii były bardzo korzystne.

Turcja: spadek o 0,23 procent. Poprawić tempo sprzedaży tego kierunku może obniżenie cen na wyjazdy, choć na razie nie sprzyjają temu duże zniżki cen w Grecji. Również zakończenie w ostatnią niedzielę wyborów prezydenckich i parlamentarnych w Turcji i wygrana dotychczasowego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana może korzystnie wpłynąć na postrzeganie Turcji – uważa ekspert.

Egipt: spadek o 0,24 procent. Spadek zainteresowania wyjazdami do tego kraju może mieć związek z dosyć wysokimi cenami, zarówno bieżącymi, jak i sprzed roku.

Przeceny sięgają coraz dalej

Prezes Traveldaty wraca też do problemu „nadspodziewanie dużych przecen wycieczek”. Początkowo obejmowały one imprezy z nieodległymi terminami wyjazdów. „Sytuacja ta na razie nie tylko nie ustąpiła, ale przeceny rozprzestrzeniają się na coraz odleglejsze terminy wyjazdów, w tym na pierwszy tydzień sierpnia.

Traveldata ilustruje problem dwoma wykresami, na których widać, że ceny wycieczek lipcowych silnie zniżkują wraz z przybliżaniem się terminu ich realizacji, przy czym „tempo i wielkość tych zmian osiąga dawno nie widziane wartości”.

Autor zauważa, że zniżkom cen nadal generalnie lepiej opierają się tańsze kierunki tańsze (choć w ostatnim tygodniu zjawisko to jest mniej wyraźne), które chętniej wybierają klienci z tzw. Polski B. Z kolei sytuacja Turcji mogła mieć związek z sytuacją polityczną w tym kraju przed wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi.

Kierunki uważane za „premiowe”, czyli Wyspy Kanaryjskie wyraźnie łatwiej poddają się spadkom cen i to pomimo nieco mniejszej ich podaży, zarówno ze strony biur podroży jak i tzw. tanich linii. Dużych spadków cen doświadcza też Grecja, choć w jej wypadku może to być rezultatem wzrostu podaży, która z trudem znajduje odpowiednią liczbę klientów – rozważa Betlej.

Przeceny uderzają touroperatorów po kieszeni

Przeceny rozszerzające się na pierwszą połowę sierpnia są większe niż przeceny lipcowe, jeśli porównać wyjazdy z takim samym wyprzedzeniem wobec terminu wyjazdu – wyjaśnia dalej ekspert i ilustruje to kolejnym wykresem.

„To, co może niepokoić na tym wykresie, to sytuacja na cztery tygodnie przed wylotem, która wskazuje na bardziej dynamiczne spadki cen sierpniowych wycieczek w porównaniu z lipcowymi, przy identycznym wyprzedzeniu wobec terminu wylotu. Spowodowała ona, że oferowana i częściowo zrealizowana skala przecen wycieczek sierpniowych wyraźnie przekroczyła wielkości lipcowe. Może to wróżyć kontynuację niekorzystnej z punktu widzenia biur podróży sytuacji.

Przeciągający się okres tak dużych zniżek, zwłaszcza w sytuacji droższego paliwa lotniczego i nieco słabszego złotego prowadzi do znacznego zmniejszania się marż, a co za tym idzie zysków organizatorów. Można wstępnie szacować, że obecna fala głębokich przecen spowodowała już ubytek w łącznym wyniku organizatorów w granicach 55-70 milionów złotych – podsumowuje ekspert.

Za duża podaż, za mały popyt

Przyczyn tego stanu rzeczy należy doszukiwać się w braku równowagi między podażą imprez turystycznych, a popytem na nie. Szczególnie zbyt dużo jest na rynku oferowanych wyjazdów do miejsc lepszej kategorii, na przykład Wyspy Kanaryjskie i „mieszanych”, jak Grecja.

Podaż na kierunkach „premiowych” oprócz touroperatorów zwiększyły również tanie linie lotnicze (o około 35 procent), które teraz „bez ceregieli silnie obniżają ceny, podnosząc w ten sposób konkurencyjność wyjazdów organizowanych samodzielnie”.

Drugiej przyczyny – wskazuje Betlej – należy doszukiwać się w silnej presji na ceny spowodowanej ofensywą drugiego pod względem wielkości przychodów biura podróży TUI Poland. Spowodowało to, że w czerwcu kolejni organizatorzy zaczęli znacząco obniżać ceny, w tym także trzeci gracz na rynku, czyli Rainbow, a ostatnio również (na wyjazdy w lipcu) lider polskiej branży, czyli Itaka. Za nimi idą pozostali, bo nie mają wyboru – ocenia autor analizy.

Zawiódł – ciągnie dalej temat Betlej – optymizm organizatorów. A na zaawansowanym etapie sezonu możliwości zmniejszenia programów są ograniczone, dlatego przywracanie równowagi musi siłą rzeczy odbywać się kosztem cen wyjazdów.

Chmurzy się – będzie lepiej

Ekspert widzi jednak nadzieję na zmianę tego trendu. Zmieniają się bowiem warunki osłabiające popyt, czyli – jak wymienia – gorsze nastroje konsumentów, piłkarskie mistrzostwa świata i nadspodziewanie dobra pogoda.

Oto nastroje konsumentów (wyniki wstępne TNS) poprawiły się i osiągnęły najwyższy od dziesięciu lat poziom. Poza tym zakończenie udziału Polaków w mistrzostwach świata w piłce nożnej powinno sprzyjać ożywieniu popytu na wakacje, a i pogoda się psuje, choć to akurat „ma niejednoznaczny wpływ na popyt na zagraniczne wakacje”, bo z jednej strony zniechęca do wyjazdów krajowych, ale z drugiej – opóźnia wyjazdy osób, które już wcześniej zaplanowały je na okres po żniwach.

„Przewaga jest jednak po stronie czynników pozytywnych, co pozwala żywić nadzieję, że przy dodatkowym wsparciu ze strony przycinania niektórych programów czarterowych sytuacja (…) zacznie się stopniowo poprawiać” – konkluduje autor.

W minionym tygodniu, dla wycieczek z biurami podróży z wylotami pomiędzy 6 i 12 sierpnia, średnia cena w porównaniu tydzień do tygodnia spadła o 40 złotych – taki wniosek przynosi opisywane przez Betlej badanie cen przeprowadzone przez Traveldatę. Największe zniżki w ostatnim tygodniu zanotowano w wypadku wyjazdów na Kos – średnio o 200 złotych, do Portugalii – o 198 złotych i na Teneryfę – o 189 złotych. Najwięcej drożały zaś podróże zorganizowane na Korfu – o 69 złotych, na Majorkę – o 45 złotych i do Tunezji – o 25 złotych.

Wykres obejmuje przebieg zmian cen na pięciu najważniejszych kierunkach w polskiej letniej turystyce wyjazdowej, które są też często przedstawiane w kontekstach sprzedażowych na wykresach bazujących na danych Wakacji.pl.

Taniej niż tydzień i rok temu

Miniony tydzień przyniósł ponownie wyższe od przeciętnej (czyli od 40 złotych) spadki średnich cen wycieczek na Wyspy Kanaryjskie (o 65 złotych), bardzo bliskie przeciętnej do Grecji (spadek o 42 złote), niezbyt duże spadki cen wyjazdów do Bułgarii i Turcji (o 24 i 21 złotych), zaś minimalne wzrosty cen wycieczek do Egiptu – o średnio 8 złotych.

Ceny w Tunezji po ośmiu zwyżkach z rzędu (łącznie o prawie 300 złotych) i siedmiotygodniowych wahaniach, wzrosły tym razem o 6 złotych. Nadal relatywnie wysokie ceny na tym kierunku sprzyjają popytowi na innym nabierającym obecnie znaczenia kierunku, którym jest Albania, tym bardziej, że ostatnio ceny bardzo znacznie się tam obniżyły – opisuje prezes Traveldaty.

Jeśli chodzi o porównanie rok do roku, to badanie wykazało, że średnia cena wyjazdu w pierwszym pełnym tygodniu sierpnia była niższa o 137 złotych. Działo się tak, mimo że cena paliwa lotniczego w minionym tygodniu była aż o 33,3 procent większa niż przed rokiem, a złoty był o około 2,5 procent słabszy niż 12 miesięcy temu, co dawało wyższe koszty wycieczek o około 135 – 145 złotych.

Na wykresie widoczne jest pozostawanie Egiptu już trzeci tydzień z rzędu na pozycji lidera wzrostów cen wycieczek rok do roku (wzrost o 86 złotych) i jest to obecnie jedyny duży kierunek, który jest droższy niż przed rokiem. Stosunkowo niewielkie przeceny dotknęły popularne w tzw. Polsce B kraje, czyli Bułgarię (spadek o 6 złotych) i Turcję (spadek o 63 złote). Nadal coraz wyraźniej tracą na cenach kierunki „bardziej premiowe”, czyli Wyspy Kanaryjskie i Grecja (o 318 i 182 złotych) przy czym te pierwsze nawet pomimo mniejszego niż przed rokiem wolumenu podaży wycieczek – wyjaśnia Betlej.

Itaka, TUI, Rainbow łeb w łeb

Z dużych i średnich organizatorów kolejny raz największą zniżkę średniej ceny, średnio o 480 złotych, wobec ubiegłego sezonu miał TUI Poland,. Również znacząco obniżyły ceny Grecos Holida – o 215 i Rainbow – o 180 złotych. A w mniejszej skali Itaka i Prima Holiday – po około 80 złotych. W granicach średniej rynkowej (spadek o 40 złotych) obniżyły się ceny wycieczek w biurach Net Holiday i Coral Travel Wezyr – o średnio około 50 i 30 złotych. Oferty pozostałych biur były droższe niż przed rokiem od 25 do 243 złotych.

W liczbie najatrakcyjniejszych cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach i w trzech kategoriach hoteli, to w minionym tygodniu wystąpiła dość niecodzienna sytuacja. Trzy biura, czyli Itaka, Rainbow i TUI Poland dysponowały taką samą liczbą 26 ofert. Najwięcej ofert z niższych i średnich półek cenowych (3* i 4*) miały Rainbow, TUI Poland i Itaka, a w ofercie premium (5*) kolejność liderów była odwrotna – wyraźnie przodowała tu Itaka przed TUI Poland i Rainbow.

Najwięcej atrakcyjnych cenowo ofert na wyjazdy do Egiptu proponowały Coral Travel Wezyr Holidays i TUI Poland – 7 i 4 oferty. W wypadku Grecji była to Itaka (8 ofert), przed biurami Net Holiday i Rainbow (po 7 ofert). Z kolei wyjazdy na Wyspy Kanaryjskie najtańsze były w TUI Poland (9 ofert), Rainbow (6) i Itace (4), a do Turcji w Coral Travel (5) i Itace (3). Do Bułgarii najwięcej atrakcyjnych ofert miała Itaka, a do Tunezji – Itaka i Exim Tours – po 3 oferty.

Ostatni raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki ze sprzedaży wycieczek w biurach podróży przyniósł informację o niedużym wzroście w 25. tygodniu tego roku („W biurach podróży tydzień albański”). Wynik ten wprawdzie zdołał przebić rekord ustanowiony w drugim tygodniu stycznia o około 2 procent, ale był to wynik mocno wymęczony, gdyż poprawianie rekordu zajęło w tym sezonie 23 tygodnie, podczas gdy w poprzednim okres ten wyniósł 13 tygodni – pisze w swoim cotygodniowym podsumowaniu sytuacji na rynku turystyki wyjazdowej prezes Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej.

Pozostało 95% artykułu
Biura Podróży
Za dużo turystów? Biura podróży mają z tym problem
Biura Podróży
TUI organizuje się na nowo. Cel: więcej klientów, produktów, usług i kierunków
Biura Podróży
PIT: Turystyczny Fundusz Pomocowy zamiast pożyczać pieniądze będzie je wypłacać
Biura Podróży
Prezes PIT: Ceny wycieczek mogą się dynamicznie zmieniać. Potwierdził to sąd
Biura Podróży
Fostertravel.pl: Touroperatorzy wiedzą, że mogą na nas polegać, to buduje zaufanie