Biuro podróży Neckermann od kilku tygodni sprzedaje wyjazdy dynamicznie pakietowane, które powstają z połączenia przelotów tradycyjnych linii lotniczych i Ryanaira. Jak zapewnia touroperator, dzięki nowoczesnej technologii jako jedyny na rynku umożliwia rezerwowanie biletów i łączenie ich z noclegami w czasie rzeczywistym, bez potrzeby potwierdzania rezerwacji. Agenci mogą więc dowolnie skomponować wyjazd łącząc hotele z połączeniami, uwzględniającymi promocje linii lotniczych.
Czytaj też: „Neckermann jak Booking.com”.
Żeby przybliżyć swoim sprzedawcom tę formę pakietowania, Neckermann zaprosił ich na szkolenie, które odbyło się 13 marca na lotnisku Warszawa – Modlin. Z całej polski przyjechało około 80 osób.
Modlin chce odprawić 6 milionów
Dlaczego akurat na lotnisku w Modlinie? To największe lotnisko, z którego w Polsce operuje Ryanair. W zeszłym roku obsłużył tu prawie 3,1 miliona pasażerów, zabierając ich w 49 kierunkach. W przyszłości port ma szansę odegrać jeszcze większą rolę. Władze samorządowe Mazowsza ogłosiły właśnie, że dofinansują lotnisko sumą 50 milionów złotych. Jak wyjaśniał agentom prezes tego portu Leszek Chorzewski, dzięki tym pieniądzom będzie można postawić dodatkowy tymczasowy (na 10 lat) terminal i powiększyć płytę lotniska, tak, by mogło na niej parkować więcej samolotów. Te prace są niezbędne do tego, by można było zwiększyć przepustowość Modlina z obecnych 3 milionów pasażerów rocznie do 6 milionów.
To niezwykle istotne z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze lotnisko liczy, że dzięki temu będzie mogło przyciągnąć innych przewoźników i nowych najemców powierzchni handlowych i gastronomicznych, a w efekcie uzyskać rentowność. Po drugie – będzie mogło zaoferować usługi przewoźnikom czarterowym, którym władze lotniska na Okęciu w Warszawie zapowiedziały, że mają się stamtąd wynieść. Im szybciej, tym lepiej. – Modlin to lotnisko spełniające europejskie standardy, położone zaledwie 40 kilometrów od Warszawy, a więc dużo bliżej niż lotnisko w Radomiu – zachwalał Chorzewski. – Poza tym nasze lotnisko nie ma ograniczeń i może być czynne całą dobę. Tymczasem to w Radomiu leży zaledwie 4 kilometry od miasta. Z Modlina korzystają nie tylko turyści z Mazowsza, ale również z Ukrainy i Białorusi, nawet z Łodzi przyjeżdża ich kilka autokarów dziennie. Najpóźniej do końca 2020 rok Polskie Linie Kolejowe doprowadzą do lotniska w Modlinie tory, tak żeby można było koleją dojechać do niego prosto z Dworca Centralnego. Obiecał też, że władze lotniska „w przyszłości zaproponują, żeby cena zostawienia samochodu na parkingu przy lotnisku wkalkulowana była w cenę biletu”.