Sieć biur agencyjnych Wakacje.pl opublikowała wyniki badania dotyczącego wyjazdów Polaków z biurami podróży. Przeanalizowała miedzy innymi, ile turyści wydają na wakacje, jakie kierunki i jaką formę podróży wybierają i jaki wpływ na ich wybory ma pandemia koronawirusa. Raport powstał na podstawie rezerwacji z lipca z terminem wyjazdu od 1 lipca do 31 października.
Pierwsze miejsce na liście najpopularniejszych krajów zajmuje Grecja – ten kierunek obrał co trzeci klient Wakacji.pl. W porównaniu z ubiegłym rokiem udział Grecji w sprzedaży wycieczek wzrósł o 7 punktów procentowych. Drugie miejsce przypadło Bułgarii, która rok temu też była pierwszej trójce, a trzecie Hiszpanii. Kolejne miejsca zajęły Włochy, Polska, Chorwacja, Cypr i Malta, notując kilkukrotny wzrost popularności w porównaniu z 2019 rokiem. To efekt stosunkowo szybkiego odmrożenia lotów z Polski do tych krajów, a także braku w ofercie biur podróży wyjazdów do Egiptu, Tunezji i Turcji. Za miesiąc udział tych krajów w wakacyjnym torcie z pewnością będzie wyglądał inaczej – piszą autorzy raportu. Pod koniec lipca dzięki odblokowaniu lotów przez polski rząd do gry wróciła Turcja, a w sierpniu wróci Egipt.
Wakacje tańsze niż w zeszłym roku
Klienci multiagenta w lipcu wydawali średnio 5322 złote, o ponad 1200 złotych mniej niż rok temu. Średnio 1100 złotych mniej kosztowały wczasy w Hiszpanii, o 760 złotych mniej w Bułgarii. Ceny wyjazdów do Grecji utrzymały się na podobnym do ubiegłorocznego poziomie. Wakacje dla dwóch osób kosztowały około 1160 złotych mniej niż w zeszłym roku, a średnia cena rezerwacji wyniosła 4266 złotych. Rodzice wyjeżdżający z jednym dzieckiem płacili o 1000 złotych mniej, czyli średnio 6440 złotych, z kolei wydatki rodzin z dwojgiem dzieci były mniejsze o 1370 złotych i wyniosły średnio 8377 złotych. Różnica jest wyraźna, a jej przyczyn jest kilka.
– Z myślą o turystach, którzy nie mogli polecieć na wakacje samolotem, biura podróży rozszerzyły w tym roku ofertę krajową i z dojazdem własnym. Obie te opcje są dużo chętniej wybierane przez polskich turystów niż chociażby rok temu, co przekłada się na wielkość kwoty wydawanej na wycieczki – tłumaczy rzeczniczka prasowa Wakacji.pl Klaudyna Fudala. – Druga kwestia to dostępność wakacyjnych kierunków i zmiana standardu wybieranych obiektów noclegowych. Nie możemy również zapominać, że ze względu na sytuację epidemiczną same wycieczki są nieco tańsze niż rok temu – dodaje.
Wczasy all inclusive w czterogwiazdkowym hotelu w niedostępnych w lipcu, a bardzo popularnych wśród Polaków Egipcie i Turcji kosztują kilkaset złotych od osoby mniej niż w Hiszpanii. Dlatego najpopularniejsze rok temu cztery gwiazdki niektórzy urlopowicze zamienili na trzy gwiazdki, co znalazło odzwierciedlenie w mniejszej średniej wartości rezerwacji.