"Nieuniknione i
nadzwyczajne okoliczności" to termin z ustawy o imprezach
turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Jeśli takie się zdarzą, a minister to uzna, organizatorzy wyjazdów mogą skorzystać z Turystycznego Funduszu Pomocowego. Polska Izba Turystyki zwróciła się już w poniedziałek do ministra o uruchomienie TFP.
Fundusz pomocowy, jak koło ratunkowe
TFP, prowadzony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, to pula pieniędzy na wyjątkowe sytuacje. Możliwość pożyczenia na korzystniejszych niż w banku warunkach, ma dawać szansę podtrzymania działalności biurom podróży, które znalazły się z nie swojej winy w tarapatach. Konieczność anulowania zaplanowanych imprez turystycznych wiąże się bowiem z obowiązkiem zwrócenia klientom w ciągu 14 dni wpłaconych przez nich zaliczek. Najczęściej touroperator nie ma tych pieniędzy na koncie - przygotowując wyjazd kupił za nie bilety lotnicze i wpłacił hotelowi zaliczkę na poczet noclegów dla swoich klientów. Nie zawsze udaje mu się je odzyskać, bo linie lotnicze i hotelarze twierdzą, że oni też ponieśli koszty i muszą to sobie zrekompensować, a nawet, jeśli do tego dochodzi, to po wielu tygodniach, a nawet miesiącach.
Czytaj więcej
Napaść Hamasu na Izrael i zawieszenie lotów do tego kraju spowodowało, że biura podróży musiały odwołać wyjazd swoich klientów. Z wyjazdów rezygnowali też sami turyści. Mimo że okoliczności mają charakter nadzwyczajny i nieunikniony, organizatorzy muszą zwrócić klientom wpłacone na poczet imprez turystycznych pieniądze.
Na TFP składają się sami touroperatorzy, wpłacając co miesiąc składki od każdej zawartej umowy z klientem. Dzięki temu w utworzonym w czasie pandemii Funduszu uzbierały się już 152 miliony złotych. Potrzeby organizatorów, którzy musieli w związku z wojną w Izraelu anulować imprezy, branża turystyczna szacuje na 26 milionów złotych. Nie ma więc groźby, że pieniędzy zabraknie.
Touroperator może ubiegać się w TFP tylko o kwotę, jaką wcześniej pobrał od klienta. Żeby uruchomić procedurę wypłaty, obie strony - organizator i jego klient - muszą wypełnić wniosek na stronie internetowej, prowadzonej przez UFG. Jeśli wszystkie dane się zgadzają, UFG przelewa pieniądze na konto klienta, a sumę tych wypłat dolicza organizatorowi do długu. Tak uzyskaną pożyczkę organizator będzie spłacał przez sześć lat w równych, miesięcznych ratach.