Prezes Niemieckiego Stowarzyszenia Niezależnych Agentów Turystycznych VUSR Marija Linnhoff zaapelowała ponownie o wprowadzenie obowiązku zabezpieczania na wypadek niewypłacalności organizatora pojedynczych usług turystycznych. Jak podkreśla, upadek FTI znów pokazał, że wycieczka zorganizowana jest najbezpieczniejszą formą podróżowania. Wprawdzie gwarancja sporo kosztuje, ale w razie bankructwa biura podróży, podróżni odzyskują wpłacone pieniądze. Inaczej sprawa wygląda w wypadku sprzedaży pojedynczych usług turystycznych — one taką ochroną nie są objęte. Wyłączenie ich spod zapisów poprawianej obecnie dyrektywy unijnej o imprezach zorganizowanych, zaburzy konkurencję na rynku turystycznym i spowoduje ucieczkę klientów do szarej strefy.
Czytaj więcej
„Czy Komisja Europejska szykuje piekło branży turystycznej? Refleksje na marginesie planowanych zmian legislacyjnych” - to tytuł wystąpienia prezesa Polskiej Izby Turystyki Pawła Niewiadomskiego podczas konferencji Spotkanie Liderów Turystyki, zorganizowanej przez naszą redakcję.
Biuro podróży zapewnia klientowi bezpieczeństwo
– Dla osób, które zostały dotknięte upadkiem FTI, zabezpieczenie jest błogosławieństwem – mówi Linnhoff. – Bezpieczeństwo konsumentów to nie tylko bardzo ważna kwestia dla klientów, to także wyróżnik dla świadczących usługi wysokiej jakości touroperatorów i agentów. Żeby jednak niektórzy przedsiębiorcy działający w turystyce nie uciekali od odpowiedzialności, trzeba wprowadzić obowiązek zabezpieczenia pojedynczej usługi turystycznej, na przykład od wartości 500 euro. To, że Komisja Europejska nie bierze pod uwagę w weryfikacji dyrektywy tego rodzaju usług jest dużym błędem – podkreśla.
Czytaj więcej
Rząd Niemiec, podobnie jak tamtejsi touroperatorzy, nie zgadza się na daleko idące zaostrzenie unijnej dyrektywy o imprezach turystycznych. Stanowisko przedstawił w czasie ostatniego posiedzenia komisji w Bundestagu.
Zdaniem Linnhoff, dobrze zabezpieczone imprezy turystyczne w tych trudnych czasach zderzają się z nierównymi zasadami konkurencji – wyjazdy składane z pojedynczych usług takiej ochrony nie gwarantują. To niedobre rozwiązanie zarówno z perspektywy ochrony konsumentów, jak i przetrwania agentów i touroperatorów wyspecjalizowanych w tworzeniu dobrze zabezpieczonych wycieczek zorganizowanych.