Jak podaje portal branżowy FVW, Stefanie Berk, prezes niemieckiego Thomasa Cooka chce przywrócić działalność operacyjną w grudniu 2019 roku. Twierdzi, że rozmawia z inwestorami, którzy są gotowi ją wesprzeć – albo w odbudowie całej firmy, albo poszczególnych jej spółek. Kto to mógłby być?
Czytaj: „Niemiecki Thomas Cook chce działać od grudnia”.
Wśród potencjalnie zainteresowanych wskrzeszeniem Thomasa Cooka wskazywany jest Miguel Fluxá, założyciel sieci hoteli Iberostar, która od lat związana jest z Thomasem Cookiem. To on w trudnym okresie przed ogłoszeniem przez Grupę upadłości w nocy 23 września proponował wraz z innymi hotelarzami zamianę długów na udziały w firmie. Pomysłu nie udało się zrealizować, bo brytyjski rząd odmówił udzielenia pomocy Cookowi.
Według informacji FVW dług Cooka w Iberostarze wynosi 35 milionów euro. Sieć już zaczęła współpracę z innymi touroperatorami, w tym z Alltoursem i Schauinsland w zakresie sprzedaży oferty do tej pory dostępnej tylko na wyłączność u Cooka.
Touroperator prowadzi też najwyraźniej rozmowy z funduszami inwestycyjnymi, Fosunem i Tritonem. Jako potencjalny inwestor wskazywany jest również Neset Kockar, założyciel tureckiej grupy spółek turystycznych Anex, który na kilka tygodni przed bankructwem koncernu kupił jego akcje. Mówił wtedy w rozmowie z agencją informacyjną Bloomberg, że chciałby odegrać ważną rolę w odbudowywaniu Cooka.