Grupa Best Western Hotels & Resorts zapytała touroperatorów, jakie są ich oczekiwania względem hoteli w związku z epidemią koronawirusa. 92 procent firm podkreśla, że przy wyborze obiektu zwraca uwagę przede wszystkim na wydłużony czas rezygnacji z rezerwacji. 72 procent jako ważne wskazuje dodatkowe procedury sanitarne i zasady bezpieczeństwa. 41,3 procent mówi, że bierze pod uwagę usługi dodatkowe.
Co ciekawe, dwie trzecie biur podróży rozumie, że obiekty muszą podnieść ceny. 63,4 procent pytanych mówi, że w związku z wprowadzeniem dodatkowych procedur sanitarnych jest gotowe zapłacić za pokój więcej, przy czym dla 45,1 procent racjonalna podwyżka waha się między 2 a 5 procent, natomiast 18,3 procent ankietowanych akceptuje wzrost ceny od 5 do 10 procent. 36,6 procent firm nie chce płacić więcej za pokój niż dotychczas.
CZYTAJ TEŻ: Grupa Best Western bogatsza o nową markę i 300 hoteli
Best Western zapytał również, kiedy touroperatorzy spodziewają się powrotu klientów indywidualnych i grupowych. 39,4 procent twierdzi, że wyjazdy można realizować już teraz, 26,3 procent wskazuje trzeci kwartał tego roku jako moment ich przywrócenia, a 16 procent za realny termin uważa dopiero początek 2021 roku.
Grupa chciała też wiedzieć, na jaki rodzaj wyjazdów jest w tej chwili największe zapotrzebowanie. Okazuje się, że klienci chcą w takim samym stopniu odwiedzać miasta, jak i wypoczywać na wsi (po 69,4 procent wskazań). Na drugim miejscu znalazł się aktywny wypoczynek (rowery, wędrowanie) – o takich wyjazdach mówi 58,3 procent touroperatorów. Na trzeciej pozycji uplasowały się podróże świąteczno-sylwestrowe (51,4 procent).