– Branża hotelowa ma wybitnie sezonowy charakter. Nie sztuką jest zapełnić obiekt w okresie wysokiego popytu. Natomiast hotelarze mogą znacznie zwiększyć rentowność swoich obiektów, jeśli popracują nad wypełnieniem go w niskich okresach. W tym celu muszą przede wszystkim dobrze znać swoich gości i ich potrzeby – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Dragan, dyrektor zarządzający Profitroom.
– Są różne segmenty gości, do których można odzywać się w trakcie roku, proponując im specjalne oferty. Temu służą nowe technologie, na przykład hotelowe CRM-y, marketing automation i masa technik marketingowych, takich jak remarketing dynamiczny, który znacząco podnosi konwersję właśnie przy takich posezonowych kampaniach – dodaje.
Nowoczesne technologie w hotelach są już także wymagane przez gości hotelowych, którzy używają urządzeń mobilnych, smartwatchów, mediów społecznościowych, i w taki sam sposób chcą komunikować się z hotelem.
Z drugiej strony hotelarze adaptują nowe technologie po to, żeby poradzić sobie z brakiem kadr. Jak wynika z ubiegłorocznego badania firmy Profitroom (dostawca technologii rezerwacyjnej dla hoteli), aż 83 procent hotelarzy twierdzi, że ma problem z pozyskiwaniem i utrzymaniem pracowników. Praktycznie wszyscy (97 procent) uważają, że w przyszłości będzie jeszcze trudniej o pracowników.
– Brak kadr jest w tej chwili największym problemem hotelarzy, więc w nowych technologiach upatrują narzędzi zarówno do szybszego wdrożenia pracowników, jak i też do częściowej lub pełnej automatyzacji ich pracy. Te dwa czynniki – oczekiwania gości hotelowych i brak pracowników – napędzają rozwój nowoczesnych technologii w hotelarstwie – mówi Marcin Dragan.