Jak można przeczytać na stronie Visit Ukraine.Today, portal został stworzony przez prywatną firmę Visit Ukraine przy nieformalnym wsparciu Krajowej Agencji Rozwoju Turystyki, Straży Granicznej i przedstawicieli resortów infrastruktury, zdrowia i spraw zagranicznych. W połowie sierpnia ogłosił, że rozpoczyna organizowanie jednodniowych wycieczek z przewodnikiem do miast, które broniły się przed rosyjskim najeźdźcą. Inicjatywę opisuje amerykańska stacja telewizyjna CNN na swojej stronie w internecie, poświęconej podróżom, CNN Travel.
Historia na naszych oczach
To przykład tzw. „dark tourism”, czyli turystyki grozy. Podróżni ją uprawiający odwiedzają miejsca, w których wydarzyły lub trwają katastrofy (powodzie, trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów) lub działania wojenne, a atrakcją jest oglądanie zniszczeń. I właśnie taki jest cel portalu – pokazać ludziom, co stało się w ukraińskich miastach, o których mówi cały świat. Portal planuje włączyć do współpracy przewodników, ekspertów ds. turystyki i specjalistów od upamiętniania zdarzeń.
Impulsem do stworzenia oferty były wizyty światowych przywódców, w tym prezydentów, premierów i urzędników europejskich, a także światowych gwiazd świata rozrywki. Oprócz delegacji politycznych i celebrytów, Kijów i inne miasta codziennie odwiedzają setki dziennikarzy, filantropów i wolontariuszy. - Zrozumieliśmy, że ludzie mają potrzebę zobaczenia śladów wojny na własne oczy – mówi dyrektor Visit Ukraine Anton Taranenko. - Aby pokazać światu prawdę, aby pomóc ludziom zobaczyć, jaką cenę płaci nasz kraj za niepodległość, autorzy pomysłu zaproponowali, żeby opracować programy wycieczek do odważnych miast, a my się pod tą ideą podpisujemy. To historia, która się odgrywa na naszych oczach, pomnik pod gołym niebem. Kiedyś pola II wojny światowej były celem przyjazdów turystów, potem Czarnobyl. To, co się dzieje na Ukrainie, to nasza rzeczywistość. Musimy informować opinię publiczną o tragicznych wydarzeniach, które mają miejsce w cywilizowanym świecie XXI wieku.
Na początek planowane jest połączenie na jednej stronie internetowej wycieczek przygotowanych już przez pomysłodawców i organizatorów podróży gotowych do współpracy z Visit Ukraine. Podróże przez miasta będą realizowane ze specjalistami od upamiętniania, aby zminimalizować ingerencję w przestrzeń osobistą mieszkańców i zachować wszystkie względy etyczne. Cały dochód ze sprzedaży wycieczek zostanie przeznaczony na pomoc ukraińskim uchodźcom.
Turystyka żyje
Koncepcja zwiedzania „odważnych miast” znajduje się na razie na początkowym etapie, tymczasem odradza się też turystyka do klasycznych ukraińskich atrakcji. Na stronie Visit Ukraine zainteresowani mogą kupić wycieczki po Kijowie, Lwowie, Odessie i Czerniowcach lub zaplanować urlop w Karpatach. Zwiedzanie największych ukraińskich miast obejmuje także miejsca związane z wojną, na przykład w Kijowie można zobaczyć wystawę zniszczonego rosyjskiego sprzętu wojskowego zaparkowanego w sercu miasta i zjechać na jedną z najpiękniejszych stacji metra, która służyła jako schronienie przed atakami rakietowymi.