W tym roku w Wielkiej Brytanii odbędą się wybory parlamentarne. Choć termin nie został jeszcze wyznaczony, tamtejsza organizacja skupiająca przedsiębiorców turystycznych, Abta, szykuje już postulaty, jakie w imieniu branży turystycznej zamierza przedstawić politykom — pisze portal Travel Weekly.
Abta zwraca uwagę na konieczność większego skupienia się na kwestiach zrównoważonego rozwoju, wsparcia rozwoju kariery w turystyce i stworzenia lepszego otoczenia konkurencyjnego dla działających w niej firm.
Czytaj więcej
Już nie Turcja ani nie Bułgaria są tego lata najtańszymi kierunkami w ofercie brytyjskich touroperatorów. Ich miejsce zajęły mniej popularne wyspy greckie, dobre ceny można znaleźć też w lądowej części Hiszpanii, na Wybrzeżu Amalfi we Włoszech i na Teneryfie.
Organizacja zachęca biura podróży i innych swoich członków do nawiązywania kontaktu z parlamentarzystami i kandydatami do parlamentu, i zwracania im uwagi na znaczenie turystyki, gałęzi gospodarki, przynoszącej rocznie 49 miliardów funtów z 2,27 biliona funtów PKB (w 2023 roku) i zapewniającej 843 tysięcy miejsc pracy (w zeszłym roku w kraju zatrudnionych było prawie 33 milionów osób w wieku powyżej 16 lat).
- Najbliższe pięć lat będzie dla naszej branży kluczowe w kontekście zrównoważonego rozwoju i zapewnienia przyszłych kadr - wyjaśnia dyrektor zarządzający Abta Mark Tanzer.