Hiszpania - są hotele i są... paradory. Weź udział w webinarze, dowiedz się więcej

Zapraszamy dzisiaj (środa, 16 marca) o godzinie 11.00 na transmisję spotkania z przedstawicielami sieci paradorów - niezwykłych hoteli, będących kwintesencją hiszpańskiej tradycji, kultury, gastronomii.

Publikacja: 11.03.2022 02:52

Jest ich niewiele, jak na warunki kraju, w którym miejsc noclegowych jest pewnie więcej niż samochodów, bo jedynie 98, ale są wyjątkowe – paradory.

Parador to synonim jakości, hiszpańskiej tradycji i kultury w hotelarstwie. Wszystkie obiekty – niezależnie od ceny, położenia, standardu – łączy jedno, najwyższa jakość obsługi, przywiązanie do hiszpańskiej tradycji, w tym do lokalnej kuchni i dbałość o zrównoważony rozwój miejsc, w których się znajdują. A przy tym każdy jest inny, ma własny charakter i nie można go pomylić z żadnym innym. To zaprzeczenie hoteli sieciowych, w których wszystko wygląda identycznie bez wyrazu, bo tak jest taniej i łatwiej.

Zabytkowe wnętrza zapewniają wyjątkową atmosferę. Na zdjęciu Parador de Granada

Zabytkowe wnętrza zapewniają wyjątkową atmosferę. Na zdjęciu Parador de Granada

Parador de Granada

Hiszpania wymyśliła paradory już prawie 100 lat temu - pierwszy zaczął działalność w 1928 roku.

Paradory powstały, by tchnąć życie w opuszczone zabytki. Dzięki tej idei rewitalizowano zamki, pałace, klasztory. Z czasem jednak zaczęły powstawać nowe obiekty. Budowano je w miejscach szczególnych – gdzie krajobraz ma wyjątkową wartość z punktu widzenia hiszpańskiej kultury lub natury.

– Paradores to świetne miejsca na nocleg, kiedy zwiedzamy Hiszpanię przemieszczając się z miejsca na miejsce, żeby poznawać jej dziedzictwo kulturowe – mówi Claudio Andrade Lucena, przedstawiciel Instytutu Turystyki Turespana w Madrycie, powołanego do promowania turystyki hiszpańskiej. - Przeważnie położone na obrzeżach centrów miast, żeby wspomnieć tylko Grenadę, Toledo, Kordobę, Segowię, Salamankę, León, lub w miejscach o wyjątkowych walorach przyrodniczych, na przykład blisko parków narodowych, jak Picos de Europa, w Pirenejach, w górach Sierra de Gredos lub pod najwyższym szczytem Hiszpanii, Teide na Teneryfie, mogą też służyć za bazę, z której będziemy się wypuszczać na jednodniowe wycieczki w okolice.

– Co ciekawe, jest grupa turystów, dla której paradory same w sobie są celem podróży. Po prostu odwiedzają je, jeżdżąc od jednego paradoru do drugiego. Termin parador oznacza zajazd – mówi Lucena.

– Paradory rozsiane są po całej Hiszpanii kontynentalnej i na należących do niej wyspach. – Praktycznie są w każdym regionie, nie ma tylko żadnego obiektu na wyspach Balearach. Zawsze polecamy je turystom, bo nocowanie i jedzenie w nich to już przeżycie. Paradory nie są tanie, ale nie są też synonimem luksusu, średnia cena noclegu w 2019 roku to 110 euro – dodaje Lucena.

Parador de Cadiz w Kadyksie zwraca uwagę minimalistyczną nowoczesnością

Parador de Cadiz w Kadyksie zwraca uwagę minimalistyczną nowoczesnością

Parador de Cadiz

Chcesz wiedzieć więcej o paradorach? Jak je wykorzystać w swojej pracy, kontaktach z klientami, a może podczas własnych wakacji? Jest po temu wyjątkowa okazja – spotkanie z przedstawicielami sieci paradorów w formie webinaru.

O paradorach opowie i odpowie na Wasze pytania trzech dyrektorów tych przybytków z różnych części kraju:

Natalia Martinez, dyrektor Parador de Jarandilla w regionie Estramadury,

Ignacio Herrera, dyrektor ds. imprez w Parador de Cadiz w Kadyksie,

Gonzalo Alejo, dyrektor Parador de Cruz de Tejeda na Gran Canarii, jednej z Wysp Kanaryjskich.

Będzie im towarzyszył Claudio Andrade Lucena, radca ds. turystyki Ambasady Hiszpanii w Polsce i Lumy de Maria, dyrektor sprzedaży międzynarodowej sieci paradores.

Spotkanie poprowadzi dziennikarz „Rzeczpospolitej” Mateusz Pawlak.

Oglądaj transmisję na żywo na stronie Turystyka.rp.pl i na funpage'u naszego serwisu na Facebooku - w środę, 16 marca o godzinie 11.00.

Gremi Media

Parador de Guadalajara mieści się w dawnym klasztorze

Parador de Guadalajara mieści się w dawnym klasztorze

Paradaor de Guadalajara

Jest ich niewiele, jak na warunki kraju, w którym miejsc noclegowych jest pewnie więcej niż samochodów, bo jedynie 98, ale są wyjątkowe – paradory.

Parador to synonim jakości, hiszpańskiej tradycji i kultury w hotelarstwie. Wszystkie obiekty – niezależnie od ceny, położenia, standardu – łączy jedno, najwyższa jakość obsługi, przywiązanie do hiszpańskiej tradycji, w tym do lokalnej kuchni i dbałość o zrównoważony rozwój miejsc, w których się znajdują. A przy tym każdy jest inny, ma własny charakter i nie można go pomylić z żadnym innym. To zaprzeczenie hoteli sieciowych, w których wszystko wygląda identycznie bez wyrazu, bo tak jest taniej i łatwiej.

Pozostało 80% artykułu
Popularne Trendy
Turyści w kwestiach klimatycznych są jak schizofrenicy
Popularne Trendy
Amerykanie planują wakacje. Na szczycie listy marzeń europejska stolica
Popularne Trendy
Badanie. 60 procent Polaków nie planuje wyjazdu na majówkę
Popularne Trendy
Nowy rok - nowy rekord Polaków w Chorwacji. „Między nami są dobre wibracje”
Popularne Trendy
Polacy mają plany na majówkę. Polska wygrywa z zagranicą, a góry z morzem