Ski amadé: Inwestujemy miliony w narty

„Trzymaj się prawej strony”, „skręć w lewo”, „jesteś u celu” – takie wskazówki będą wyświetlać się w goglach narciarzy. To jedna z nowości nadchodzącej zimy w Ski amadé

Publikacja: 10.09.2017 17:37

Od lewej: tłumacz, szefowa Austria.info w Polsce Gabriele Lenger, dyrektor Ski amadé Christoph Eisin

Od lewej: tłumacz, szefowa Austria.info w Polsce Gabriele Lenger, dyrektor Ski amadé Christoph Eisinger i dyrektor Biura Promocji Großarltal Thomas Wirnsperger

Foto: Nelly Kamińska

Zima 2017/18 to główny temat czwartkowej konferencji prasowej, zorganizowanej przez Narodowe Biuro Promocji Austrii (austria.info) i zrzeszenie regionów narciarskich Ski amadé. Chociaż gospodarze podkreślali, że kojarzony głównie z ofertą narciarską region jest nie mniej atrakcyjny latem. – W samym tylko Großarltal jest 400 km oznakowanych szlaków pieszych, 140 km tras rowerowych i 40 schronisk – mówiła szefowa polskiego ośrodka austria.info Gabriele Lenger. – Od maja do lipca tego roku mieliśmy o 10 procent więcej gości z Polski niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Liczba noclegów wzrosła o 16 procent, co oznacza, że Polacy już nie tylko przejeżdżają przez nasz kraj, na przykład w drodze do Chorwacji, ale także się u nas zatrzymują – dodała. W rankingu nacji podróżujących do Austrii Polacy zajmują obecnie siódme miejsce.

Statystykami pochwalił się również dyrektor Ski amadé Christoph Eisinger. Od czterech sezonów liczba turystów odwiedzających region rośnie (zimą 2016/17 odnotowano prawie 1,5 miliona przyjazdów). Zdaniem Eisingera to efekt wieloletniego inwestowania w infrastrukturę narciarską, m.in. w wyciągi i kolejki oraz systemy naśnieżania stoków, które pochłaniają około 60 milionów euro rocznie. W tym roku budżet wzrósł do 68 milionów. – To duże sumy, ale dzięki nim staliśmy się jednym z najnowocześniejszych regionów narciarskich w Europie, także pod względem techniki cyfrowej i digitalizacji usług – zapewnia Eisinger. Region zainwestował m.in. w 400 darmowych hotspotów, aplikację Ski amadé Guide, mapy 3D i cyfrowe karnety.

Najważniejszą tegoroczną nowinką techniczną jest system nawigacji w interaktywnych goglach narciarskich Smart Ski Goggles (cyfrowe gogle bez modułu nawigacji zostały wprowadzone już dwa lata temu). „Trzymaj się prawej strony”, „skręć w lewo”, „jesteś u celu” – takie wskazówki będą wyświetlać się w rogu prawego szkła narciarza. Tam też pojawiają się inne informacje, m.in. na temat stanu tras, wyciągów, schronisk, restauracji, mijanych punktów widokowych i atrakcji turystycznych, oferty apres-ski, pogody, prędkości zjazdu, a nawet kaloryczności posiłków. – Po ustawieniu preferowanego stopnia trudności zjazdu urządzenie pokaże nam optymalną, uzależnioną od naszych umiejętności narciarskich trasę dojazdu do punktu docelowego – wyjaśnia Eisinger. „Cybergogle” można wypożyczyć w wypożyczalniach za 19 euro dziennie.

– Drugą po technice sferą, w którą intensywnie inwestujemy, są emocje i doznania. One również wiążą się z nakładami finansowymi, najważniejsze jednak są dobre pomysły – mówi Eisinger. W sezonie zimowym 2017/18 pierwszy raz wejdzie do sprzedaży oferta Ski amadé #mademyday. Pod tym hasłem kryje się „niezwykły dzień na nartach z efektem wow”. Ma on odsłonić przed turystą „tajemnice” i „ukryte skarby”, sprawić, by w większym stopniu „odczuwał, doświadczał i przeżywał”.

W całym regionie Ski amadé można wybierać spośród 13 programów o zróżnicowanym charakterze. Wśród atrakcji m.in.: freeride i skitury (ekstremalna jazda poza trasami w trudnym terenie), wyprawy na rakietach śnieżnych, wspinaczka po lodzie, przejażdżki saniami zaprzężonymi w konie, strzelanie z łuku, joga na nartach, profesjonalne sesje zdjęciowe na stokach, masaże, śniadania w wagoniku kolejki górskiej, degustacje regionalnych specjałów i win.

Grupom liczącym maksymalnie 12 uczestników towarzyszy przewodnik i „coach”. – Sama oferta narciarska już nie wystarczy, trzeba ją wzbogacać o dodatkowe elementy – uważa Eisinger. Ski amadé #mademyday obowiązuje od stycznia do połowy marca 2018 roku i kosztuje od 50 do 190 euro od osoby.

Ski amadé w coraz większym stopniu dostosowuje ofertę turystyczną do gustów i wymagań grup klientów. Jedną z najważniejszych są dzieci i młodzież. – Z 68 milionów euro około 4-5 zainwestowaliśmy w infrastrukturę dla nich – mówi Christoph Eisinger. Są to ośle łączki, dziewięć snowparków i 13 tzw. funslope’ów (tory z ostrymi zakrętami, tunelami, małymi skoczniami, ślimakami i muldami).

Rodziny z dziećmi mogą skorzystać ze specjalnych pakietów, np. Mini’s Week, który obowiązuje od 13 do 27 stycznia 2018 roku. Kurs jazdy na nartach dla dzieci do szóstego roku życia kosztuje wówczas 100 euro (sprzęt i karnet w cenie). Wiele hoteli i pensjonatów dołącza do tej oferty darmowy nocleg dla dzieci. Z kolei w ramach Rodzinnej Wielkanocy od 17 marca 2018 do końca sezonu dzieci do 15. roku życia jeżdżą na nartach gratis pod warunkiem, że co najmniej jedno z rodziców kupi karnet na sześć dni. W weekendy dzieci i młodzież korzystają z 35-procentowej zniżki na karnet.

W ofercie zimowej Ski amadé znalazły się także pakiety dla seniorów (Sixty Plus), osób w starszym wielu, które bez stresu chciałby nauczyć się jeździć na nartach (Learn2Ski in 3 Tagen), a także koneserów stylowych kwater wyższej kategorii (B&B+Ski). – To prawdziwy koniec świata. Dalej nie da się już nigdzie pojechać, bo graniczymy z Parkiem Narodowym Wysokich Taurów – mówi o swoim regionie Thomas Wirnsperger, dyrektor Biura Promocji Großarltal (Tourismusverband Großarltal). – To właśnie sąsiedztwo parku skłania do przyjazdu ludzi, którzy nie chcą cały czas jeździć na nartach. Organizujemy dla nich m.in. wędrówki na rakietach śnieżnych i kuligi – dodaje Wirnsperger.

Jedną z największych atrakcji Großarltal jest najwyżej położony targ w Alpach (2700 m n.p.m.). Od 10 do 17 marca 2018 roku ponad 30 stoisk oferuje tradycyjne produkty z okolicznych gospodarstw rolnych, jak sery czy wędliny, i gotowe dania, m.in. ziemniaczane racuchy z kiszoną kapustą i kluski z serem z Pinzgau. W tym terminie, wyłącznie w Großarltal, można będzie skorzystać z pakietu „Wino i narty”. W programie m.in. degustacje lokalnych win oraz konkurs szukania zakopanych w śniegu butli z winem. – Zwycięzca wygrywa Audi A1, a druga nagroda to sztabka złota o wartości 1750 euro, jest więc o co walczyć – zachęca Wirnsperger.

Ski amadé ma 760 km tras narciarskich objętych jednym karnetem, w tym 275 km niebieskich, 390 czerwonych i 95 czarnych. Ponad 90 procent tras może być sztucznie naśnieżanych. W regionie działa 90 wyciągów krzesełkowych, 47 kolejek kabinowych, 81 wyciągów orczykowych i 52 wyciągi dla początkujących.

Zima 2017/18 to główny temat czwartkowej konferencji prasowej, zorganizowanej przez Narodowe Biuro Promocji Austrii (austria.info) i zrzeszenie regionów narciarskich Ski amadé. Chociaż gospodarze podkreślali, że kojarzony głównie z ofertą narciarską region jest nie mniej atrakcyjny latem. – W samym tylko Großarltal jest 400 km oznakowanych szlaków pieszych, 140 km tras rowerowych i 40 schronisk – mówiła szefowa polskiego ośrodka austria.info Gabriele Lenger. – Od maja do lipca tego roku mieliśmy o 10 procent więcej gości z Polski niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Liczba noclegów wzrosła o 16 procent, co oznacza, że Polacy już nie tylko przejeżdżają przez nasz kraj, na przykład w drodze do Chorwacji, ale także się u nas zatrzymują – dodała. W rankingu nacji podróżujących do Austrii Polacy zajmują obecnie siódme miejsce.

Pozostało 87% artykułu
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Tendencje
La Palma znowu przyjmuje samoloty