Malta to kraj liczący zaledwie 435 tysięcy mieszkańców. Aż 30 procent jego PKB pochodzi z turystyki. W zeszłym roku odwiedziła wyspę rekordowa liczba gości – 2,6 miliona, o 14,3 procent więcej niż rok wcześniej i niemal dwa razy więcej niż w 2010 roku.
Najwięcej turystów przybyło z Wielkiej Brytanii, Włoch, Francji, Niemiec i Hiszpanii. Na szóstym miejscu, z liczbą 96 tysięcy, znalazła się Polska. - W tym roku spodziewamy się przekroczenia liczby 100 tysięcy, w pierwszym półroczu odnotowaliśmy wzrost przyjazdów z Polski o 9,2 procent.
Co ciekawe, goście z Polski odwiedzali wyspę cały rok – największy ruch przypadł na lato, ale w kolejnych porach roku rozłożył się stosunkowo równomiernie. I tak w lecie było to 30,2 procent, wiosną 26,2 procent, jesienią 22,6 procent a zimą 20,6 procent – zwraca uwagę Emilia Kubik, przedstawicielka Maltańskiej Organizacji Turystycznej w Polsce, która w czwartkowy wieczór poprowadziła prezentację Malty podczas spotkania z udziałem ambasadora tego kraju w Polsce dr Johna Paula Grecha, prezesa Maltańskiej Organizacji Turystycznej Gavina Gulia, licznych dziennikarzy i touroperatorów.
Z polski w sezonie letnim lata na Maltę kilkanaście samolotów tygodniowo z sześciu miast. Połączenia zapewniają Ryanair, Wizz Air i Air Malta. Wielu turystów korzysta z wycieczek zorganizowanych przez biura podróży. Proponują one pakiety łączone – przelot jednym z połączeń regularnych plus noclegi w wybranym hotelu. Przoduje w tym Exim Tours (11 procent wszystkich turystów z Polski to jego klienci), ale są wśród nich też Ecco Holiday, Top Touristik i Best Reisen. Do 25 września był również Neckermann Polska, ale touroperator zakończył działalność, po tym jak upadła jego spółka matka, Thomas Cook.
Malta – jak relacjonuje Kubik – intensywnie promuje się w Polsce. W popularnych portalach, w kinach, radiu, w biurach podróży, prasie czy na przystankach transportu miejskiego. Organizuje podróże studyjne dla dziennikarzy.