Po założeniu sekcji dla podróżnych biznesowych Booking.com zwraca się w stronę agentów specjalizujących się w sprzedawaniu wycieczek typowo wypoczynkowych. To pierwszy projekt, który nie tylko umożliwia dokonywanie rezerwacji, te były dotychczas składane przez konsumencką wersję strony, ale także integrowanie oferty Booking.com z własnym portalem agenta poprzez mikrostronę.

Produkt udostępniony agentom będzie tożsamy z tym proponowanym klientom indywidualnym. Obecnie składa się na niego ponad milion obiektów o różnym standardzie i charakterze, obejmujących typowe hotele, ale też pensjonaty czy domy wakacyjne. Booking.com zastrzega, że partnerzy agencyjni nie mogą łączyć treści zawartych na portalu ze swoimi własnymi lub tymi pochodzącymi od innych dostawców. Słowem, produkt oferowany przez Booking.com musi być wydzielony.

Za sprzedaż agenci będą wynagradzani prowizją, która - w zależności od wielkości obrotu - waha się od 5 do 7 procent. Płatność będzie realizowana 60 dni po ostatnim dniu miesiąca, w którym klient zrealizuje rezerwację. Szczegóły współpracy opisane zostały w regulaminie, który należy zaakceptować w momencie rejestrowania się do systemu.

Firma zauważyła, że coraz więcej agentów korzysta z jej zasobów. Platforma przygotowana dla biur agencyjnych, poza możliwością sprzedawania zakwaterowania, pozwala też prowadzić statystyki rezerwacyjne, obserwować trendy i wskazywać miejsca, w których agenci mogą poprawić swoje wyniki.

Jak przekonuje Booking.com, narzędzie to rozwiązanie typu „wszystko w jednym", które nie tylko monitoruje sprzedaż, lecz także pozwala dokonywać płatności i rozliczeń. Firma podkreśla również, że chętnie służy pomocą - konsultanci dostępni są 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu, na telefon odpowiadają w ciągu kilku sekund, a na większość maili w niecałą dobę. Pracownicy portalu to międzynarodowy zespół, który w sumie posługuje się 40 językami, co także ma ułatwić współpracę.