– To był bardzo udany rok dla lotniska Chopina. Przede wszystkim obsłużyliśmy rekordową liczbę pasażerów - ponad 11 milionów. Świadczy to, że znajdujemy się w gronie największych i najważniejszych lotnisk w Europie, a na pewno w tej części Europy – mówi Przemysław Przybylski, rzecznik lotniska Chopina.
Rosnąca liczba pasażerów korzystających z warszawskiego lotniska sprawia, że coraz większa liczba przewoźników rozważa możliwość uruchomienia połączeń ze stolicy Polski. Jak dodaje rzecznik, polskim portem interesują się nie tylko linie europejskie, lecz także operatorzy spoza kontynentu.
– To był bardzo udany rok również pod względem wyników finansowych. Po raz pierwszy w historii spółka Porty Lotnicze, która zarządza lotniskiem Chopina osiągnie zysk wynoszący ponad 100 mln złotych. To jest wynik przede wszystkim efektów restrukturyzacji, którą przeprowadziliśmy w zeszłym roku, jak i bardzo dobrych wyników ruchu na lotnisku – informuje Przybylski.
Dodaje, że dla lotniska Chopina największą konkurencję stanowią przede wszystkim Budapeszt i Praga. Węgierską stolicę pod względem liczby odprawianych pasażerów Warszawa wyprzedziła już kilka lat temu. Jeśli chodzi natomiast o Pragę, to rzecznik liczy, że uda się ją wyprzedzić już w 2016 roku. Realizacja celu ma być możliwa między innymi dzięki uruchomieniu nowych połączeń lotniczych.
– W 2016 roku uruchomionych zostanie z Warszawy co najmniej 25 zupełnie nowych tras. Linie lotnicze już ogłosiły te trasy, a kilka innych połączeń ciągle czeka na ogłoszenie. Więc tak dużej liczby nowych tras nie ma żadne inne lotnisko w Europie – stwierdza.