Adam Myszor przechodzi do konkurencji

Po ośmiu latach pracy w biurze podróży Sun & Fun znany, szczególnie na południu Polski, kierownik regionalny sprzedaży, Adam Myszor, przechodzi do konkurencji – egipsko-niemieckiego biura ETI

Publikacja: 31.01.2019 23:02

Atutem Adama Myszora jest znajomość środowiska agentów turystycznych

Atutem Adama Myszora jest znajomość środowiska agentów turystycznych

Foto: Facebook

Myszor do wczoraj był kierownikiem regionalnym Sun & Fun w Katowicach. Jego zadaniem było podtrzymywanie dobrych relacji biura podróży z agentami turystycznymi, zachęcanie ich do lepszej pracy na rzecz touroperatora i ewentualne rozwiązywanie problemów, jakie napotykają we współpracy z nim. Tę samą pracę ma teraz wykonywać dla ETI.

- Dostałem ciekawą propozycję. Mam rozwinąć znajomość marki ETI na południu Polski – mówi w rozmowie z naszym serwisem.

Myszora do ETI ściągnął dyrektor sprzedaży tego biura podróży Grzegorz Karolewski. Jak mówi, firma, którą kieruje - Karolewski jest najwyższym rangą menedżerem w ETI – rozwija się dynamicznie, ale potrzebuje lepszej współpracy z agentami. Przez agentów przechodzi bowiem ponad 90 procent wszystkich rezerwacji tej firmy.

Do tej pory ETI nie miał „regionalnego". Za sprzedaż odpowiadał sam Karolewski. - Mamy umowy z ponad 1400 agentów, ale nie wszyscy są aktywni. Trzeba ich zmotywować do sprzedawania naszych ofert. Adam to bardzo doświadczony kierownik regionalny. Zna mnóstwo agentów i sam jest bardzo znany w tym środowisku. Cenne jest też, że zna produkt egipski. Chcemy wykorzystać jego kontakty i doświadczenie – wyjaśnia Karolewski.

ETI specjalizuje się w organizowaniu wyjazdów do Egiptu, gdzie właściciel tej firmy ma 19 hoteli pod marką Red Sea i buduje kolejny. Egipt to jedyny kierunek w ofercie ETI w Polsce.

Czytaj: "Biuro podróży ETI zaczyna z trzyosobową załogą".

ETI to firma na rynku polskim stosunkowo młoda, zaczęła działalność w 2017 roku. - Od początku działalności wysłaliśmy do Egiptu 15 tysięcy klientów, z czego w zeszłym roku 10 tysięcy – wyjaśnia Karolewski. - Na ten rok planujemy kolejnych 15 tysięcy, a może nawet 17 – 18 tysięcy. Już sprzedaliśmy ponad 20 procent wyjazdów na lato a, jeśli utrzymamy tę dynamikę, niedługo osiągniemy 30 procent.

ETI zatrudnia w Polsce osiem osób. - To niewiele, ale trzeba pamiętać, że korzystamy z usług kolegów z innych krajów, w których działa nasza firma. Na przykład z IT w Austrii, z działu finansowego w Niemczech, czy z e-commerce w Bratysławie – dodaje Karolewski.

Początkowo Myszor ma działać na obszarze, który już dobrze zna – południowej Polski, od województwa opolskiego po podkarpackie. Potem dojdą mu kolejne regiony. Jak precyzuje Karolewski, „południe" Polski to przy dwóch osobach zajmujących się w ETI kontaktami z agentami obszar na zachód od linii Szczecin - Przemyśl.

Myszor spędził w Sun & Funie ostatnie 8,5 roku. Pracę w turystyce zaczynał, jak wspomina ze śmiechem, jako klaun rozdający ulotki biura podróży Atlas Tours z Żor (obecnie jeden z największych sprzedawców rejsów w Polsce). Później pracował w Triadzie (biuro w Gliwicach), w Eximie Tours i w Travelplanet.

Czas spędzony w Sun & Funie wspomina dobrze. Z tą firma nadal będzie związany, ale tym razem rodzinnie – jego żona jest dyrektorem katowickiego oddziału SF.

Myszor do wczoraj był kierownikiem regionalnym Sun & Fun w Katowicach. Jego zadaniem było podtrzymywanie dobrych relacji biura podróży z agentami turystycznymi, zachęcanie ich do lepszej pracy na rzecz touroperatora i ewentualne rozwiązywanie problemów, jakie napotykają we współpracy z nim. Tę samą pracę ma teraz wykonywać dla ETI.

- Dostałem ciekawą propozycję. Mam rozwinąć znajomość marki ETI na południu Polski – mówi w rozmowie z naszym serwisem.

Pozostało 85% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek