Ferie w górach
Jeśli marzy nam się rodzinny wyjazd na narty, na pewno wcześniej czy później pojawi się problem – co zrobić z dziećmi. Wiadomo, że z nimi raczej nie poszusujemy po trudnych trasach, nie zjedziemy z naprawdę wysokiej góry, nie wpuścimy ich na czarny szlak. Z drugiej strony – nie jest dziwne, że rodzice mogą chcieć spędzić trochę czasu razem, pozjeżdżać wspólnie na nartach, zrelaksować się z dala od dzieci. W takim wypadku na pewno przyda się niania, która przejmie nad dziećmi opiekę. W zależności od jej umiejętności narciarskich i sprawności fizycznej może trenować z dziećmi na oślej łączce, jeździć z nimi po łatwych trasach, zabierać je na sanki, spacery, lub spędzać czas w pensjonacie.
Ferie u babci
Częstym rozwiązaniem jest wysłanie dzieci na ferie do babci, szczególnie jeśli mieszka ona z dala od miasta i ma czas dla wnuków. Jednak w dzisiejszych czasach rzadko która babcia jest na emeryturze. I w takim przypadku niania u babci może być dobrym pomysłem. Jeśli jednak babcia czeka na wnuki z otwartymi ramionami, opieka nad nimi nie przekracza jej możliwości fizycznych, a sprawia jej przyjemność – niania nie będzie potrzebna.
Warto obiektywnie popatrzeć na sytuację i na swoje dziecko. Jeśli mamy w domu typowe „żywe srebro”, które pięciu minut w miejscu nie usiedzi, babci może przydać się pomoc. Jeśli mamy spokojnego, małego naukowca, babcia świetnie da sobie radę sama.