TUI: Sprzedaż wycieczek dobra jak nigdy

Pierwsze tygodnie stycznia przyniosły Grupie TUI rekordową sprzedaż. Prezes Fritz Joussen prognozuje, że w sezonie letnim obrót koncernu zwiększy się o 3 procent, głównie dzięki nowym klientom

Aktualizacja: 24.01.2018 07:57 Publikacja: 24.01.2018 07:27

Fritz Joussen, prezes TUI Group

Fritz Joussen, prezes TUI Group

Foto: Bloomberg

Szef Grupy TUI Fritz Joussen mówi w rozmowie z niemieckim portalem rp-online, że w tym roku koncern sprzeda więcej wyjazdów niż kiedykolwiek w historii. – Chcemy zwiększyć obrót o trzy procent, przede wszystkim dzięki nowym klientom. W ostatnich trzech latach notowaliśmy dwucyfrowy wzrost zysków. W kolejnych trzech chcemy ten trend utrzymać i rosnąć średnio przynajmniej o jeden procent rocznie – mówi Joussen. Prezes wyjaśnia, że stale rosną wydatki konsumentów na turystykę. Z wyjątkiem kryzysowego roku 2009 w ostatnich 17 latach branża turystyczna rozwija się więc szybciej niż gospodarka światowa. Nie bez znaczenia jest, że w Europie spada bezrobocie, a ludzie więcej zarabiają. A dla wielu ludzi wakacje są ważniejsze od nowego samochodu.

Joussen, zapytany o Turcję, mówi, że kierunek wraca, częściowo także dzięki atrakcyjnym cenom. Koncern już w zeszłym roku przedłużył leasing siedmiu hoteli w tym kraju. Nadal dużym zainteresowaniem cieszy się Majorka, a zdaniem prezesa ten rok ponownie będzie bardzo udany dla całej Hiszpanii, podobnie zresztą jak dla Grecji.

Koncern notuje też duży wzrost sprzedaży wyjazdów na Karaiby i zwiększony popyt na rejsy wycieczkowe. Spółka ma 16 statków, które przez większość czasu są zarezerwowane w stu procentach. Powiększa też flotę o jedną, dwie jednostki rocznie. Jak relacjonuje Joussen, wypoczynek na morzu zyskuje coraz więcej nowych klientów, także wśród rodzin z dziećmi. Z finansowego punktu widzenia segment ten jest ważny także dlatego, że gwarantuje większą niż typowe wakacje w hotelu marżę. Joussen uważa, że ponieważ rejsy wycieczkowe w Europie dopiero zaczynają się rozwijać, można oczekiwać wzrostu przez kolejne 5-7 lat bez konieczności obniżania cen. Dodaje, że statki, podobnie jak hotele, to serce nowego TUI.

Podczas gdy wcześniej firma była sprzedawcą wakacji, dziś jest inwestorem, który wykłada pieniądze także na hotele. Większość z nich powstaje na Karaibach, na które latem chętnie latają Europejczycy, a zimą Kanadyjczycy i Amerykanie. Podobny potencjał rozwoju widać w południowo-wschodniej Azji, dokąd podróżują nie tylko Europejczycy czy Australijczycy, ale także Chińczycy. TUI zamierza więc wzmocnić swoją markę wśród chińskich podróżnych i wysyłać ich na wakacje do południowo-wschodniej części kontynentu, podobnie jak organizuje wypoczynek dla Europejczyków w regionie Morza Śródziemnego.

Szef Grupy TUI mówi, że firma stawia na cyfryzację, a dzięki nowym technologiom będzie mogła tworzyć jeszcze bardziej zindywidualizowane oferty. Koncern coraz lepiej zna bowiem swoich klientów, a statystyki pokazują, że 20 procent dobrze dopasowanych propozycji kończy się sprzedażą. Joussen chce dzięki nim zwiększyć średnią cenę zakupu przypadającą na klienta. Teraz wynosi ona 900 euro.

Jego zdaniem lepsza oferta to też większa lojalność klientów. Już dziś co drugi gość TUI już wcześniej korzystał z usług tego koncernu.

Joussen twierdzi, że TUI jest dziś najlepszą cyfrową platformą w branży turystycznej. – Obsługujemy klientów przez cały proces, od sprzedaży, przez linie lotnicze, później w wakacyjnym miejscu i w hotelu. Znamy go lepiej niż jakikolwiek inny usługodawca, a dzięki nowoczesnym (rozwiązaniom technologicznym) i sztucznej inteligencji możemy przewidzieć wiele życzeń naszych gości, zanim oni sami na nie wpadną w czasie swojego urlopu. Dzięki temu tworzymy dopasowane oferty – tłumaczy Joussen.

Zapytany o modę na samodzielne organizowanie wyjazdów przez turystów, odpowiada, że ludzie umieją sami wyjechać na miejski urlop, ale wycieczka do kurortu jest dla nich trudniejsza. Wiele obiektów nie jest bowiem dostępnych na wolnym rynku. Co więcej, dużo osób szuka dużych pokojów, dla 3-4 osób, a dostęp do nich jest ograniczony. A do korzystania z usług biur podróży powinna przekonywać ich „wartość dodana" w postaci serwisu i wygody, jaki zapewniają one gościom.

Szef Grupy TUI Fritz Joussen mówi w rozmowie z niemieckim portalem rp-online, że w tym roku koncern sprzeda więcej wyjazdów niż kiedykolwiek w historii. – Chcemy zwiększyć obrót o trzy procent, przede wszystkim dzięki nowym klientom. W ostatnich trzech latach notowaliśmy dwucyfrowy wzrost zysków. W kolejnych trzech chcemy ten trend utrzymać i rosnąć średnio przynajmniej o jeden procent rocznie – mówi Joussen. Prezes wyjaśnia, że stale rosną wydatki konsumentów na turystykę. Z wyjątkiem kryzysowego roku 2009 w ostatnich 17 latach branża turystyczna rozwija się więc szybciej niż gospodarka światowa. Nie bez znaczenia jest, że w Europie spada bezrobocie, a ludzie więcej zarabiają. A dla wielu ludzi wakacje są ważniejsze od nowego samochodu.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek