- Decyzję podjęła rada nadzorcza spółki zgodnie z moją opinią. Powodów było kilka - opisuje minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Wyjaśnia, że w świetle dotychczasowych dokonań Siergiej nie jest dla nowego rządu osobą, której można powierzyć dalsze pełnienie obowiązków prezesa. Dodaje, że Siergiej wspierał prywatyzację PŻB, a jego wizja rozwoju spółki nie uzyskała akceptacji resortu.

- W ciągu miesiąca powinien zostać rozstrzygnięty konkurs, który wyłoni nowego szefa PŻB - zapowiada minister Gróbarczyk. Liczy, że wybór prezesa wyznaczy nowy kierunek rozwoju spółki w sytuacji, gdy pojawiły się większe szanse na rozwój żeglugi śródlądowej i promowej. Minister zaznacza, że PŻB ma dobre wyniki, ale musi rozpocząć inwestycje i rozwój, aby umocnić swoją pozycję na Bałtyku.

Kołobrzeska PŻB zatrudnia ponad 600 osób i jest jednym z największych pracodawców w regionie. Firmę na razie poprowadzi Piotr Redmerski, członek zarządu spółki.