Od 1 października na najpopularniejszych greckich wyspach będzie obowiązywał podwyższony VAT. Rząd skasował obowiązujące na nich przywileje podatkowe, czyli 30-procentową zniżkę od stawki podstawowej.
Ci, którzy postanowili spędzić początek europejskiej jesieni na greckich wyspach Rodos, Mykonos, Santorini, Paros, Naksos i Skiatos, podwyżkę cen zauważą zwłaszcza w restauracjach i hotelach. Podskoczą także koszty wynajmu sprzętu sportowego, jachtów i łodzi.
Na greckich wyspach VAT wzrośnie z 5, 9 i 16 procent do odpowiednio 6, 13 i 23 procent. Podwyższony VAT na razie nie będzie obowiązywał na tych wyspach, które ucierpiały z powodu niekontrolowanego napływu uchodźców - Kos, Chios, Samos i Lesbos. Na pierwszej liście nie ma także Eginy, na której letnie domy mają mieszkańcy Aten.
Podwyższony VAT na razie nie będzie obowiązywał na tych wyspach, które ucierpiały z powodu niekontrolowanego napływu uchodźców - Kos, Chios, Samos i Lesbos. Na pierwszej liście nie ma także Eginy, na której swoje letnie domy mają mieszkańcy Aten.
Jednakże - według informacji Ministerstwa Finansów - podwyżka została wyliczona przy wykorzystaniu bardzo przejrzystych kryteriów. VAT na pozostałych wyspach, nawet na tych najbardziej oddalonych od lądu, gdzie praktycznie wszystko trzeba dowieźć, zostanie wprowadzony w dwóch etapach - przed sezonem letnim w 2016 roku i od 1 stycznia 2017 roku.