Francja idzie do sądu przeciw Uberowi

Francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve złożył w sądzie pozew przeciwko miejscowym szefom amerykańskiej firmy transportowej Uber, zarzucając jej cyniczną i arogancką postawę

Publikacja: 27.06.2015 11:35

W proteście

W proteście

Foto: Bloomberg

Wcześniej prezydent Francois Hollande wezwał do zlikwidowania działalności UberPOP we Francji, biorąc w obronę taksówkarzy.

- Jesteśmy państwem prawa i to prawo będzie rządzić - oświadczył minister Cazeneuve. Ustawa z października 2014 roku zakazuje pozyskiwania klientów przez niezarejestrowanych kierowców. Firma Uber kwestionuje to i twierdzi, że przepis jest niejasny i sprzeczny z zasadą swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Werdykt Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie jest spodziewany we wrześniu.

Minister Cazeneuve polecił paryskiej policji wydać dekret zakazujący działalności UberPOP i stwierdzający, że osobom niestosującym się do zakazu będą konfiskowane pojazdy. Szef Uber we Francji Thibaud Simphal zareagował na to oświadczeniem, że podjęte działania nic nie znaczą, bo popyty na usługi jego firmy będzie nadal istnieć.

- Pozew złożony przeze mnie jest dostatecznie rozległy i dotyczy oświadczeń szefów UberPOP — powiedział minister w rozgłośni i dodał, że nakłanianie ludzi do nieprzestrzegania zakazu jest przestępstwem.

Francuskie władze zareagowały na powszechny protest taksówkarzy, którzy zablokowali dojazdy do lotnisk i dworców w kilku dużych miastach. Doszło też do starć z policją, uszkodzenia 70 samochodów, zatrzymano 10 osób. Taksówkarze protestowali przeciwko działalności firmy, która dysponuje armią chętnych do pracy polegającej na transportowaniu  ludzi prywatnymi autami.

Uber ich nie zatrudnia, nie daje pojazdów, tylko po dość prostym teście i szkoleniu, udostępnia aplikację do smartfonów, przez którą klienci zamawiają samochody jak taksówki.  Kierowcy Ubera nie mają żadnej umowy o pracę, muszą sami płacić świadczenia i odprowadzać podatek, dwukrotnie mniejszy od płaconego przez właścicieli taksówek. Nie muszą kupować licencji na przewóz osób. To powoduje, że transport w systemie UberPOP jest znacznie tańszy od korzystania z taksówek. Uber twierdzi, że z jego usług korzysta milion ludzi we Francji.

Wcześniej prezydent Francois Hollande wezwał do zlikwidowania działalności UberPOP we Francji, biorąc w obronę taksówkarzy.

- Jesteśmy państwem prawa i to prawo będzie rządzić - oświadczył minister Cazeneuve. Ustawa z października 2014 roku zakazuje pozyskiwania klientów przez niezarejestrowanych kierowców. Firma Uber kwestionuje to i twierdzi, że przepis jest niejasny i sprzeczny z zasadą swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Werdykt Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie jest spodziewany we wrześniu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek