Poprzednia prognoza firmy była o 7 procent mniejsza, jeśli chodzi pilotów i o 5 procent mniejsza w kwestii mechaników.
Amerykański producent samolotów zakłada, że każdego roku trzeba będzie zatrudniać po 27 tysięcy nowych pilotów i 29 tysięcy nowych mechaników. Na region Azja-Pacyfik przypadnie 41 procent łącznego popytu, czyli 216 tys. pilotów — stwierdza raport „Prognoza rynku pilotów i techników".
W czerwcu w długoterminowej prognozie dotyczącej światowego rynku Boeing przewidywał, że w ciągu 20 lat zamówienia na nowe samoloty sięgną liczby 36,8 tys. o łącznej wartości 5,2 biliona dolarów. Większość zamówień zrealizuje on i jego europejski rywal, Airbus.
Według tych prognoz region Azji i Pacyfiku, jako najszybciej rosnący i największy rynek transportu lotniczego, odbierze 13 460 samolotów. Popyt napędzają szybko rozwijające się tanie linie, w rodzaju malezyjskiej AirAsia, indonezyjskiej Lion Air, filii Qantasa — Jetstar, indyjskiej Indigo, a także regularni przewoźnicy: Singapore Airlines, Garuda Indonesia, Cathay Pacific i linie z Chin.
W raporcie Boeinga Europa, z potrzebą zatrudnienia 94 tys. pilotów, znajduje się na drugim miejscu, następne zaś są linie z Ameryki Północnej, które będą potrzebować 88 tysięcy tego typu pracowników.