Korean Air był jedynym chętnym do kupienia udziałów w linii lotniczej należącej do państwa, za ten udział zapłaci 2,64 mln euro.
Czeski minister finansów Miroslav Kalousek poparł umowę w ubiegłym tygodniu twierdząc, że to dobra okazja dla zapewnienia przyszłości przewoźnikowi i rozwoju praskiego lotniska im. Vaclava Havla. Koreańczycy już oferują bezpośrednie loty do Pragi, a zgodnie z planem prywatyzacji mają stworzyć tu jeden z ośrodków przesiadkowych w Europie.
Czeskie linie lotnicze powstały w 1923 r. i są jednym z najstarszych przewoźników w Europie. Od czasu fiaska planu rozwoju mocno straciły finansowo i musiały poddać się ostrej restrukturyzacji. W 2011 r. przewiozły 4,25 mln podróżnych ponosząc stratę 241 mln koron (12,3 mln dolarów). To ostatnie dane, jakie dotąd ogłoszono.
Próba sprywatyzowania CSA w 2009 r. nie udała się, bo inny czeski przewoźnik, czarterowy Travel Service odmówił zaangażowania się bez uzyskania od rządu zasilenia kapitałowego.
Resort finansów rozpisał na początku ubiegłego roku międzynarodowy przetarg, do którego zgłosiły się wstępnie Korean Air i Qatar Airways. Katarczycy nie złożyli ostatecznie wiążącej oferty.