Lotniska powstają, bo takie są decyzje polityczne

Niektórzy mówią, że w lotnictwie jest boom. To nie jest prawdziwy boom tylko rozbudzenie oczekiwań przy nieracjonalnej strukturze ekonomicznej - mówi Jacek Krawczyk, były szef rady nadzorczej PLL LOT

Publikacja: 29.11.2012 19:54

Jacek Krawczyk

Jacek Krawczyk

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Agnieszka Stefańska: Günter Verheugen powiedział, że wszyscy oczekują, że Unia będzie silna, ale nikt nie daje jej możliwości i narzędzi do bycia silną. Jak jest w przypadku lotnictwa?

Jacek Krawczyk: W lotnictwie jest jeszcze gorzej, bo możemy policzyć straty i koszty związane z utrzymaniem tak archaicznej struktury. W Europie średnio odbywa się ponad 25 tysięcy lotów komercyjnych dziennie. Z powodu archaicznego zarządzania przeciętnie każdy lot jest dłuższy o 50 km w stosunku do trasy optymalnej.

Jaka jest sytuacja europejskiego lotnictwa?

Niektórzy mówią o boomie. Lata coraz więcej ludzi, ale na zasadach, które są nie do utrzymania w średnim okresie czasu. Nie rozumiem takich modeli biznesowych. To nie jest prawdziwy boom tylko rozbudzenie oczekiwań przy nieracjonalnej strukturze ekonomicznej.  Jeżeli bilety na pociągi PKP Intercity będą kosztowały po 15 zł, trzeba by dostawić po 100 wagonów, bo wszystkie zostaną zapełnione.

Można też przyjąć, że latanie powinno być usługą publiczną i wtedy je dofinansujmy, ale róbmy to na jasnych zasadach. Są szacunki, które przewidują, że niektóre z największych niskokosztowych linii lotniczych w Europie otrzymują rocznie co najmniej miliard euro dofinansowania, czyli pomoc publiczną od władz regionalnych.

W Polsce wiele lotnisk obsługuje po kilkaset tysięcy podróżnych rocznie. To mało. A mimo to powstają kolejne, lokalne porty - w tym roku dwa.

Minimalny próg gwarantujący rentowność to milion podróżnych rocznie. Moim zdaniem w wielu wypadkach decyzje o budowie kolejnego portu były decyzjami politycznymi, a nie wynikającymi z analizy ekonomicznej. Lotnisko ściąga pasażerów z obszaru o promieniu do 150 – 200 km. Jeżeli w tym obrębie jest inny port lotniczy o ugruntowanej pozycji, to drugie lotnisko ma małe szanse na przetrwanie.

Jacek Krawczyk jest wiceprzewodniczącym Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego - unijnej instytucji doradczej z siedzibą w Brukseli.

Agnieszka Stefańska: Günter Verheugen powiedział, że wszyscy oczekują, że Unia będzie silna, ale nikt nie daje jej możliwości i narzędzi do bycia silną. Jak jest w przypadku lotnictwa?

Jacek Krawczyk: W lotnictwie jest jeszcze gorzej, bo możemy policzyć straty i koszty związane z utrzymaniem tak archaicznej struktury. W Europie średnio odbywa się ponad 25 tysięcy lotów komercyjnych dziennie. Z powodu archaicznego zarządzania przeciętnie każdy lot jest dłuższy o 50 km w stosunku do trasy optymalnej.

Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek