W piątek, 15 lutego, zarząd biura podróży Net Holiday ostatecznie ogłosił upadek tej spółki. Ostatecznie, bo już dwa tygodnie wcześniej wykonał ruch, który wskazywał na problemy tej firmy – zawiesił sprzedaż wycieczek jednocześnie apelując do agentów turystycznych, by nie przelewali pieniędzy na jej konto. Tydzień później ogłosił też, że klientom, którzy już zarezerwowali wakacje, zwróci pieniądze.
Dynamiczna, bezreklamacyjna
Według naszych wyliczeń, opartych na deklaracjach prezesa Adama Goca, Net Holiday w zeszłym roku obsłużył około 70 – 75 tysięcy klientów. W tym roku, jak szacuje z kolei prezes biura podróży Rainbow, liczba sprzedanych przez to biuro wakacyjnych wyjazdów nie przekraczało liczby 6 tysięcy. Net Holiday mocno zmniejszył w tym roku swoją ofertę produktową (odpadły mu między innymi popularne hotele w Portugalii i na Majorce, mocno zmniejszył produkt hiszpański, zrezygnował w ogóle z Tunezji). W efekcie w ocenie agentów, z którymi rozmawiała Turystyka.rp.pl, jego oferta była niekonkurencyjna, ani pod względem jakości, ani ceny.
Wcześniej, założona w 2012 roku firma, na czele której stał znany menedżer (wcześniej w Triadzie i Sky Clubie) Jacek Panek, dynamicznie się rozrastała, co roku zyskując po kilkadziesiąt procent klientów i przychodów. Rekordowy pod tym względem był rok 2017, kiedy firma urosła o 89 procent. Można powiedzieć, że przebojem wdarła się do pierwszej dziesiątki największych w kraju, przeskakując wiele mniejszych rywali, działających dłużej na rynku. Sukces zawdzięczała między innymi dobrze dobranemu produktowi, dobrym relacjom z agentami turystycznymi i – co podkreślali sami sprzedawcy – szybkiemu reagowaniu na wszelkie zastrzeżenia klientów, chociaż jak mówili wtedy agenci, produkt Net Holiday był bezreklamacyjny.
Pod koniec roku 2016 firmę odkupił od polskiego właściciela („Net Holiday sprzedany Czechom") czeski przedsiębiorca turystyczny Aleksander Pawłow. A w połowie roku 2018 odszedł z niej Jacek Panek. Wtedy za sterami Neta stanął Adam Goc, któremu teraz przyszło tę firmę zamknąć. Jak napisał ostatni zarząd w komunikacie, skala nieprawidłowości i naruszeń zasad zarządzania spółką, jaką odkrył skłoniła go do zawiadomienia prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Czytaj: "Net Holiday ogłasza upadłość".