Czy NIK pomoże napisać ustawę o POT?

NIK sprawdza system promocji polskiej turystyki, badając nie tylko POT, ale i wybrane ROT-y. Jeśli raport z kontroli ujawniłby słabości systemu, mógłby okazać się pomocny przy tworzeniu ustawy o POT – wskazują przedstawiciele regionów

Publikacja: 13.11.2018 08:23

Czy NIK pomoże napisać ustawę o POT?

Foto: Filip Frydrykiewicz

Jak informuje pełniący obowiązki rzecznik prasowy Polskiej Organizacji Turystycznej Grzegorz Cendrowski, kontrola pod nazwą „Promocja turystyczna Polski" obejmuje szereg instytucji, od samorządowych po centralne. W jej ramach sprawdzana jest praca sześciu Zagranicznych Oddziałów POT, konkretnie biura w Pekinie, Berlinie, Moskwie, Rzymie, Sztokholmie i w Paryżu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2008 roku, kiedy NIK kontrolowała sześć zagranicznych przedstawicielstw, w tym w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Rosji, Francji, Szwecji i Austrii. Dobór poszczególnych ZOPOT-ów należał do NIK.

Inspektorzy sprawdzają też kilka regionalnych organizacji turystycznych: dolnośląską, świętokrzyską, opolską, mazowiecką i podlaską. Jak informuje rzecznik prasowy NIK Ksenia Maćczak, wybierano je losowo i celowo z uwzględnieniem liczby turystów odwiedzających poszczególne województwa na podstawie danych GUS-u. Celem jest uzyskanie jak najbardziej miarodajnych wyników. Kontrola zakończy się mniej więcej w połowie przyszłego roku, na wyniki trzeba będzie poczekać jeszcze kolejnych kilka tygodni. Raport będzie z pewnością interesującym kompendium wiedzy na temat promocji naszego kraju jako kierunku turystycznego.

Pytania zadawane przez inspektorów ROT-om dotyczą między innymi sposobu wydawania pieniędzy i zasadności poszczególnych inwestycji. Kontrolerzy chcą wiedzieć, dlaczego organizacje zdecydowały się na konkretną formę promocji, na ile oceniają jej efektywność i w jakim kierunku zamierzają prowadzić działania w przyszłości. - Pytania pozwalają nam spojrzeć na własną pracę z innej perspektywy, bo sprawy, które dla specjalistów związanych z promocją turystyki są oczywiste, nie muszą być zrozumiałe dla osób z zewnątrz. To pomaga ocenić skuteczność działań – mówi dyrektor biura Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej Rajmund Papiernik.

Jego zdaniem największą słabością obecnego systemu jest promocja Polski zagranicą. - Nie jest to żaden zarzut pod adresem POT, bo wszyscy wiemy, jakim budżetem dysponuje organizacja, ale mam nadzieję, że kontrola NIK pokaże, na co należy zwrócić uwagę w przyszłości. Być może raport powinien posłużyć jako jeden z materiałów bazowych przy pracach nad ustawą o POT – podpowiada.

Papiernik, odnosząc się do planów stworzenia wspomnianej ustawy mówi, że zaczęto o niej rozmawiać w momencie, kiedy problemy i słabości obecnej nie zostały w pełni zidentyfikowane. A najważniejszy to brak finansowania działalności regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych. - Trzeba sięgnąć do systemów, które sprawdziły się w innych krajach i dostosować je do naszych realiów. Dobrymi przykładami są Chorwacja i Włochy, gdzie obowiązują opłaty turystyczne – uważa. Kolejna kwestia to ujednolicenie zasad, według których mają działać ROT-y. Dziś niektóre prowadzą działalność gospodarczą, inne nie, tylko część stosuje ustawę o zamówieniach publicznych, takich rozbieżności można znaleźć więcej.

Jacek Kowalczyk, prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego mówi, że w rozmowach z inspektorami NIK wskazuje na najważniejsze wyzwania, z jakimi borykają się ROT-y. Kluczową kwestią jest zapewnienie finansowania działania organizacji turystycznych i tu jego zdaniem najlepiej sprawdziłoby się wprowadzenie opłaty pobieranej od sprzedanych noclegów. Drugą kwestią jest rozwój polskiego systemu informacji turystycznej. - Dziś nie ma spójnego systemu. Owszem centra i punkty informacji turystycznej istnieją w każdym regionie, część prowadzą ROT-y, inne podlegają pod samorządy, a jeszcze inne pod LOT-y. Należałoby to ujednolicić i ustalić jasny sposób organizacji, przepływu informacji i finansowania. Nasza organizacja nie dostaje na ten cel funduszy celowych, choć bez tej działalności, prowadzonej przez organizacje turystyczne i samorządy, system krajowy byłby niepełny i ułomny – tłumaczy.

Kowalczyk uważa również, że dobrą praktyką byłoby uniezależnienie działań w zakresie promocji regionów prowadzonej przez ROT-y od bieżącej polityki. Powyborcze koalicje mogą bowiem zmienić strategie, wdrażane konsekwentnie od lat przez poprzedników. A przecież promowanie regionu jako atrakcyjnego miejsca wypoczynku należy powierzyć specjalistom bez względu na ich sympatie polityczne.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Sportu i Turystyki pracuje nad zidentyfikowaniem problemów, jakie powinna rozwiązywać ustawa o promocji turystycznej, która zastąpi ustawę o POT. Chce to zrobić w postaci Białej Księgi. - Będzie to dokument, w którym przedstawi wyniki badań i debat na temat pożądanych zmian w dotychczasowym systemie. Zidentyfikowanie problemów w tym obszarze i sformułowanie propozycji ich rozwiązań stanowić będzie punkt wyjścia do dyskusji na temat przyszłej regulacji – mówi dyrektor departamentu turystyki w MsiT Ewa Pawlak-Lewandowska.

Między innymi temu zagadnieniu ministerstwo chce poświęcić panel dyskusyjny organizowany w ramach Międzynarodowych Targów Turystycznych TT Warsaw,c które startują 22 listopada w Pałacu Kultury w Warszawie. - Zgłaszają się do nas różnego rodzaju organizacje zainteresowane tematem, których zaangażowanie i zapał chcemy spożytkować przy pracach nad Białą Księgą. Tym samym wszystkich chcących współpracować z naszym ministerstwem w upowszechnianiu turystyki w Polsce serdecznie zapraszam – dodaje dyrektor.

Jak informuje pełniący obowiązki rzecznik prasowy Polskiej Organizacji Turystycznej Grzegorz Cendrowski, kontrola pod nazwą „Promocja turystyczna Polski" obejmuje szereg instytucji, od samorządowych po centralne. W jej ramach sprawdzana jest praca sześciu Zagranicznych Oddziałów POT, konkretnie biura w Pekinie, Berlinie, Moskwie, Rzymie, Sztokholmie i w Paryżu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2008 roku, kiedy NIK kontrolowała sześć zagranicznych przedstawicielstw, w tym w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Rosji, Francji, Szwecji i Austrii. Dobór poszczególnych ZOPOT-ów należał do NIK.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek