Reklama
Rozwiń

Inwestycje hotelowe będą hamować

W ciągu trzech lat liczba miejsc w hotelach zwiększy się o 30 procent. Dalszą ekspansję branży mogą jednak zahamować drożejące ceny gruntów i rosnące koszty budowy

Publikacja: 20.02.2018 00:26

Inwestycje hotelowe będą hamować

Foto: Adobe Stock

W najbliższych dwóch latach liczba miejsc w warszawskich hotelach ma się zbliżyć do 16,9 tysiąca, w Krakowie przekroczy 11,2 tysiąca, w Trójmieście wzrośnie do 8,4 tysiąca. Jak wynika z analiz wyceniającej nieruchomości firmy Emmerson Evaluation, do końca 2019 r. łączna liczba pokojów hotelowych w Polsce ma się zwiększyć o przeszło 30 procent w porównaniu z końcem 2016 roku, a w niektórych miejscach wzrost sięgnie 50 procent. Inwestorów przyciąga rosnący popyt na usługi hotelowe, a także korzystne perspektywy gospodarcze kraju. Znaczenie ma również poprawiająca się komunikacja drogowa i kolejowa czy rozwój połączeń lotniczych.

A także wzrost wskaźników ekonomicznych obrazujących sytuację sektora hotelowego, które w Europie Środkowo-Wschodniej są wyższe niż na zachodzie kontynentu. – Wskaźnik rentowności EBITDA mierzony relacją do całkowitego przychodu dla hoteli trzy-, cztero- i pięciogwiazdkowych waha się od 20 do 40 procent, przy czym największą efektywność biznesową wykazują obiekty o najwyższym standardzie. W ich wypadku wskaźnik rentowności przyjmuje wartości od 29 do 42 procent – wylicza Emmerson Evaluation.

Warszawski wysyp

W Polsce działa obecnie ponad 2,7 tysiąca skategoryzowanych hoteli z przeszło 135 tysiącami pokojów. Rynek wciąż ma duży potencjał. Zwłaszcza duże aglomeracje, gdzie jest miejsce zarówno dla drogich hoteli międzynarodowych marek, jak i hoteli o średnich cenach. Największy, przeszło 50-procentowy przyrost liczony w okresie trzyletnim ma osiągnąć branża hotelarska na Wybrzeżu. Wysokiej dynamiki należy także oczekiwać w Łodzi (ponad 40 proc.), w Poznaniu (36 proc.) i Warszawie (31 proc.). Z kolei najwolniej miejsc w hotelach będzie przybywać na południu Polski, m.in. w Krakowie, Katowicach i Zakopanem, oraz w miejscowościach turystycznych Beskidu Śląskiego – Wiśle, Szczyrku i Ustroniu.

W Warszawie w tym roku szykuje się wysyp obiektów należących do prestiżowych sieci hoteli. Jeszcze w pierwszym kwartale zostanie otwarty Raffles Europejski Warsaw. Należący do znanej z przepychu sieci Raffles Hotels & Resorts ma być najbardziej luksusowym hotelem w Polsce. Po gruntownej przebudowie XIX-wiecznego gmachu Europejski zaoferuje 106 pokojów na trzech piętrach, z czego 40 procent stanowić będą apartamenty.

Z kolei na przełomie marca i kwietnia pierwszych gości przyjmie 5-gwiazdkowy Renaissance Warsaw Airport przy warszawskim Lotnisku Chopina. Hotel należący do sieci Marriott International, którego inwestorem są Polskie Porty Lotnicze, będzie miał 225 pokojów i osiem sal konferencyjnych.

Z kolei w końcu tego roku przy ulicy Suwak na Służewcu Przemysłowym będzie otwarty Four Points by Sheraton budowany przez spółkę Mokotów Business & Airport Hotel.

To nie wszystko, bo w tym roku zacznie jeszcze działać 141-pokojowy Moxy na Pradze (sieć Marriott), Hampton by Hilton przy ul. Postępu i Ibis Styles u zbiegu ulic Grzybowskiej i Waliców. Według analityków firmy Walter Herz tylko w tym roku w Warszawie przybędzie około 2 tysięcy pokojów hotelowych.

W Trójmieście najważniejszym tegorocznym otwarciem ma być uruchomienie hotelu Deo na gdańskiej Wyspie Spichrzów z 354 pokojami. W Gdańsku ruszy ponadto Hampton by Hilton (178 pokojów) oraz ibis Budget (76). W Poznaniu na ten rok zaplanowano otwarcie Hampton by Hilton (117 pokojów) i Focus Hotel Poznań (94), w Krakowie – m.in. hotelu Puro na Kazimierzu (200 pokojów) i hotelu B&B (103).

W miejscowościach turystycznych największą kończoną w tym roku prestiżową inwestycją jest Radisson w Świnoujściu. Przybędzie też hoteli przy lotniskach regionalnych: w drugiej połowie roku zacznie działać Moxy w Pyrzowicach, a w roku 2019 – Moxy Poznań Ławica i Holiday Inn Express Rzeszów Jasionka.

Koszty coraz wyższe

Nowe inwestycje mogą jednak hamować rosnące koszty. Podniosą je duże ceny gruntów, których w atrakcyjnych miejscach szybko ubywa. Także wyższe stawki firm budowlanych (droższa praca) i drożejące materiały. – Jeśli sytuacja na rynku hotelowym będzie dalej tak dobra, to wygranymi będą już działające hotele – ocenia partner zarządzający w firmie doradczej Horwath HTL Dariusz Futoma. - Wzrost cen gruntów i budów nie będzie sprzyjał nowym inwestycjom. Na ich realizacje trzeba będzie czekać nawet do dwóch lat. Problemem branży będzie także rosnąca konkurencja i kłopoty ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników.

- W popularnych kurortach, jak Trójmiasto, rynek już jest mocno nasycony i kolejne inwestycje mogą doprowadzić do nadpodaży – dodaje prezes Emmerson Evaluation Dariusz Książak.

Tymczasem koszty postawienia hotelu są znaczące. W wypadku obiektu trzygwiazdkowego mogą wynosić 360 tysięcy złotych na pokój, w czterech gwiazdkach dochodzą do 600 tysięcy, a hotele pięciogwiazdkowe wymagają nakładów sięgających nawet 730 tysięcy złotych.

Warszawa liderem regionu

Większa frekwencja, wyższe ceny, lepsze niż rok wcześniej wskaźniki finansowe – tak branża hotelarska w Polsce podsumowuje 2017 rok. Według danych, jakie hotele nadesłały na koniec listopada do firmy analitycznej STR, obłożenie hoteli w Warszawie wzrosło w zeszłym roku do 83 procent z 82,2 procent rok wcześniej, w Trójmieście zwiększyło się do 60 z 55,5 procent, w Krakowie – do 78,7 z 72,7 procent w 2016 r.

Stawki za pokój najwyżej poszybowały w Warszawie, gdzie średnia cena urosła z 67,7 euro do 79 euro. W największych miastach poprawiły się także przychody. Frekwencja w hotelach warszawskich okazała się wyższa niż w Pradze, Budapeszcie i Bukareszcie. W porównaniu z dwoma pierwszymi stolicami Warszawa miała wyższe ceny, a wszystkie trzy przegoniła pod względem wskaźnika przychodów na pokój.

– Dzięki sprzyjającemu otoczeniu gospodarczemu branża znów odnotowała wzrost frekwencji i średniej ceny – komentuje prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego i wiceprezes Grupy Hotelowej Orbis Ireneusz Węgłowski. Jego zdaniem w 2018 roku dynamika prawdopodobnie nie będzie już tak znacząca.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta