W czwartym kwartale roku fiskalnego, który zakończył się 30 czerwca 2017, przychody z turystyki w Egipcie wzrosły do 1,5 miliarda dolarów. W tym samym czasie rok wcześniej było to 510 milionów dolarów – podaje portal Bloomberg.com, powołując się na egipski bank centralny. Podsumowanie za pełnych 12 miesięcy pokazuje wzrost o 16 procent, do 4,4 miliarda dolarów. Łączne wypłaty dla zatrudnionych w branży zwiększyły się o 9 procent, do 4,8 miliarda dolarów (wzrost o 2 procent, do 17,4 miliarda dolarów w całym roku).

– Główne źródło pozyskiwania walut zagranicznych w końcu powraca i osiąga wartości podobne do tych sprzed kryzysu w latach 2015-2016 – mówi Reham El Desoki, starszy ekonomista w regionalnym banku inwestycyjnym Arqaam Capital.

Turystyka do Egiptu odradza się powoli po tym, jak zanotowała gigantyczny spadek spowodowany zamachem na rosyjski samolot lecący z Szarm el-Szejk do Sankt Petersburga w październiku 2015 roku. Choć branża turystyczna widzi jednak wzrost, to nadal nie wróciła do wyników z roku 2010, kiedy przychody wyniosły 11,6 miliarda dolarów.

Egipt zaliczany jest teraz do niedrogich kierunków wakacyjnych, co związane jest z obniżaniem cen przez hotelarzy i spadkiem wartości funta.