Elspeth Knight, założycielka biura podróży EnCompass, specjalizującego się w obsługiwaniu turystów niepełnosprawnych, powiedziała na konferencji poświęconej turystyce aktywnej i poznawczej (Adventure Travel Conference, 18-19 stycznia 2018 r., Londyn), że branża pomija 7,7 miliona potencjalnych klientów – opisuje brytyjski portal branżowy TTG Media.

W Wielkiej Brytanii żyje 13 milionów osób niepełnosprawnych. 7,7 miliona z nich ma pieniądze, by podróżować. Nie mają jednak oni dużego wyboru dostosowanych do swoich potrzeb ofert. – Istnieje kilka wyspecjalizowanych biur podróży, które organizują wycieczki typu „sun, sea and sand”, ale większość z nas nie chce podróżować z innymi niepełnosprawnymi – mówi Knight, która sama porusza się na wózku. – Media postrzegają nas generalnie jako biedną, słabą i nieistotną część społeczeństwa, a my uprawiamy sporty i skaczemy na bungee. Żyjemy pełnią życia. Chcemy takich samych ekscytujących wycieczek jak każdy inny – dodaje.

Knight powołuje się na badania, które pokazują, że osoby niepełnosprawne wydają na wyjazdy przeciętnie o tysiąc, dwa tysiące euro więcej niż sprawni turyści, a ich podróże trwają o pięć, sześć dni dłużej. Klienci ci częściej są gotowi do odkładania pieniędzy na wyjazdy, bo te ostatnie mają dla nich duże znaczenie. Są lojalniejsi wobec turystycznych marek i skłonni do dzielenia się swoimi doświadczeniami w mediach społecznościowych.

Knight, która sama odwiedziła 52 kraje, a po Indiach podróżowała w pojedynkę cztery razy, uważa, że nowoczesne rozwiązania technologiczne ułatwiają osobom niepełnosprawnym korzystanie z ofert przygotowanych dla zwykłych podróżnych. Trzeba pamiętać, że turyści niesłyszący często używają aplikacji, które pomagają im się porozumiewać ze światem, a wózki dla niepełnosprawnych są konstruowane w taki sposób, że ich użytkownicy mogą jeździć po górach.

Zdaniem uczestników konferencji firmy turystyczne powinny więc bardziej skupić się w kampaniach promocyjnych na klientach niepełnosprawnych. Pomocne byłoby na przykład zatrudnianie takich ludzi w działach marketingu.