W ostatnich dwóch latach w Turcji dochodziło do aresztowań obywateli Niemiec, którzy krytykowali w mediach społecznościowych rząd w Ankarze, informuje niemiecki MSZ
MSZ w Berlinie informuje w komunikacie dotyczącym podróży do Turcji, że w ostatnim czasie w Turcji dochodziło do aresztowań obywateli niemieckich, którzy wypowiadali się niepochlebnie o rządzie prezydenta Recepa Erdogana w mediach społecznościowych. Chodzi o również komentarze, które według niemieckich przepisów są zgodne z prawem do wolności wypowiedzi.
W pojedynczych wypadkach wystarczyło nawet, że ktoś zamieścił na swoim profilu informację opublikowaną pierwotnie przez innego internautę, lub ją polubił – zauważa MSZ. Należy mieć na uwadze, że także komentarze, które nie są udostępniane szerokiemu gronu odbiorców, mogą być przekazane anonimowo odpowiednim służbom. Za obrazę prezydenta lub propagandę na rzecz organizacji terrorystycznej można w Turcji trafić na wiele lat do więzienia.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.