– Zagroda cieszy się coraz większą popularnością – opisuje rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek. – Żyjące tam żubry można oglądać z niewielkiej odległości. Odwiedziło je już przeszło 499 tysięcy ludzi. Na półmilionowego gościa czekamy z upominkiem – dodaje.
Rzecznik zwraca uwagę, że pobyt w Mucznem jest doskonałą okazją żeby żubry zobaczyć z bliska i w ich naturalnym środowisku. – Do zagrody przyjeżdża zdecydowana większość wycieczek odwiedzających tę część Bieszczadów – dodaje.
W Mucznem obecnie przebywa 13 żubrów. Cztery z nich urodziły się tam w 2017 roku. – Pięć lat temu do zagrody sprowadzono żubry z Francji, Niemiec, Szwajcarii i krajów skandynawskich. Z tamtej grupy nadal żyje tam byk Xarius z Niemiec wiodący w stadzie – zaznacza Marszałek.
Po kilkumiesięcznej aklimatyzacji w Mucznem żubry są wypuszczane na wolność i dołączają do dzikich stad. Z kolei ich miejsce zajmują osobniki urodzone w zagrodzie albo sprowadzane do Polski z innych krajów.
– Żubry w Mucznem są daleko spokrewnione z miejscowymi. Ich głównym celem po wypuszczeniu na wolność jest poprawa puli genetycznej i stanu zdrowotnego stad bytujących w Bieszczadach – mówi Marszałek.