Po latach przerwy na lotnisko w Rzeszowie wracają czartery do Tunezji. I to od razu dwa w tygodniu.
Od 11 czerwca do końca września z podrzeszowskiej Jasionki do Monastyru latać będą samoloty tunezyjskiej linii lotniczej Nouvelair. Organizatorem rejsów jest firma GTS, a zamawiającymi cztery biura podróży: Sun & Fun Holidays (około 90 foteli), Prima Holiday (40 foteli), Exim Tours (30) i Oasis (30). Z tej okazji lotnisko, Tunezyjski Urząd ds Turystyki (ONTT) i Nouvelair zaprosiły do rzeszowskiego hotelu Hilton Garden Inn agentów turystycznych z Podkarpacia na prezentację.
Jak mówił Ahmed Meddeb, dyrektor polskiego biura ONTT, w 2019 roku do Tunezji wyjechało 108 tysięcy klientów biur podróży. Na kolejny rok jest już zamówionych 152 tysiące miejsc w samolotach czarterowych. Oznacza to 50 procentowy wzrost.
Meddeb wymieniał zalety swojego kraju jako miejsca na odpoczynek (stosunkowo bliskie położenie, „optymalny klimat”, hotele nad samym morzem, różnorodność kuchni i kultury) i zapewniał, że jeżeli ktoś odwiedził Tunezję kilka lat temu, to jego ocena dotycząca jakości hoteli jest już mocno nieaktualna, ponieważ wiele starych obiektów przeszło renowacje. Radykalnie zmieniły się też zasady bezpieczeństwa. – To nie jest ta sama Tunezja, co sześć lat temu – mówił.
O TUNEZJI CZYTAJ TEŻ: Prezes Best Reisen: Nareszcie jestem wolna
Prezes lotniska w Jasionce Adam Hamryszczak deklarował, że lotnisko włączy się w promowanie Tunezji na Podkarpaciu i w okolicznych regionach, z których pasażerowie korzystają z usług jego portu.
Jasionka bardzo zyskuje ostatnio na czarterach. W 2019 roku przez ten port przewinęło się 774 tysiące pasażerów, z czego 55 tysięcy było klientami biur podróży lecącymi na wakacje czarterami. Na ten rok zapowiada się, że będzie ich już ponad 90 tysięcy. Z Rzeszowa polecą samoloty TUI, Itaki, Corala Travel, Rainbowa i właśnie zapowiadane GTS-u. W sumie 22 maszyny tygodniowo do Bułgarii, Turcji, Tunezji, Albanii i na Wyspy Kanaryjskie.
Loty do Monastyru były planowane od miesięcy. Od miesięcy są też w systemach rezerwacyjnych czterech touroperatorów. I, jak się okazuje, turyści z Rzeszowa i okolic chętnie je kupują. To budzi duży entuzjazm organizatorów.
– Sprzedaż Tunezji z Rzeszowa rośnie dynamiczniej niż z innych portów – zapewnia prezes Eximu Tours Sławomir Szulc. – Sprzedaliśmy już 30 procent wszystkich foteli na cały sezon. To bardzo dobry wynik. W ogóle Tunezja ma dynamikę wzrostu lepszą niż Turcja, czy Egipt – dodaje.
Podobne wyniki notują szefowie Primy Holiday Maher Lili i Oasisa Tomasz Wrześniewski. Ale największy entuzjazm wykazuje prezes Sun & Funa Semir Hamouda. Podczas spotkania zdradził w kuluarach, że właśnie podjął decyzję o dodaniu w Rzeszowie jeszcze jednego samolotu w tygodniu, całkowicie na potrzeby klientów jego biura. – Zdecydowałem o tym po konsultacjach z najlepszymi naszymi agentami w regionie i po uzyskaniu zapewnienia od Nouvelaira, że będzie miał dla nas taką maszynę – mówi. Dodatkowy lot będzie się odbywać w niedzielę. Dzięki temu z Rzeszowa do Monastyru będzie można polecieć nie tylko na tydzień, ale też na 10 i 11 dni (pierwszy zaplanowany samolot ma latać w czwartki).
Jak wskazuje Hamouda już to zwiększy zainteresowanie wyjazdami do Tunezji, bo wielu klientów biur podróży lubi takie nietypowe terminy – dłuższe niż tydzień, ale krótsze niż pełne dwa tygodnie. Na ten właśnie aspekt zwracali uwagę agenci.
W zeszłym roku Sun & Fun sprzedał 20,4 tysiąca wycieczek do Tunezji. W tym roku myśli o zwiększeniu tej liczby do 35 tysięcy.
Hamouda pokazuje najnowsze dane o sprzedaży – w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego sezonu ogółem sprzedaż wycieczek w jego firmie rośnie o 120 procent, licząc rok do roku, w tym do Tunezji o 147 procent. – Jesteśmy zaskoczeni, bo już 30 procent wszystkich miejsc w samolotach do Tunezji jest zarezerwowanych – wyjaśnia. I dodaje, że wzrost nie jest wcale okupowany niskimi cenami, wręcz przeciwnie „marżowość jest najlepsza w całej naszej historii”.
– Tunezja przestała być kierunkiem lastowym. Już teraz ludzie kupują wyjazdy na . Tego wcześniej na taką skalę nie było – podkreśla Hamouda.
Jego zdaniem w wypadku Sun&Funa o sukcesie decyduje jakość produktu. Jego biuro oferuje 60 hoteli, z przewagą cztero- i pięciogwiazdkowych, z których wiele to obiekty rodzinne, z aquaparkami, znanych sieci jak Magic, Jaz, Moevenpick, Iberostar, LTI, Carribean World, a do tego w większości zastrzeżone na polskim rynku dla Sun & Funa.
Niepoślednią rolę odgrywa też współpraca firmy z agentami turystycznymi. W przyszłym tygodniu Sun&Fun ponownie jedzie do Rzeszowa na spotkanie z nimi – tym razem z prezentacją całej swojej oferty, nie tylko tunezyjskiej.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.