Grupa TUI podsumowała pierwsze trzy miesiące bieżącego roku obrotowego (od 1 października do 31 grudnia). W tym okresie obrót wzrósł o 6,8 procent, do 3,85 miliarda euro, a zysk operacyjny EBIT wyniósł minus 104 miliony euro i był o 7,5 procent większy niż przed rokiem. W hotelach i ośrodkach wypoczynkowych spadł o 38 procent, do 43,1 milionów euro, co wynikało z wyższych kosztów, w rejsach wycieczkowych wzrósł o 4 procent, do 48,9 miliona euro, a w usługach w odwiedzanych miejscach wzrósł o 17 procent, do 1,5 miliona euro.
Z raportu wynika też, że w działalności touroperatorskiej i lotniczej TUI poprawił zysk operacyjny o 14 procent (nie licząc kosztów uziemienia Maxów w wysokości 45 milionów euro i 29 milionów euro zysku z zabezpieczenia kursów walut, zawartego w zeszłorocznym zestawieniu).
CZYTAJ TEŻ: Betlej: Polski TUI ciągnie wyniki koncernu
Firma szacuje, że jeśli dobra sprzedaż się utrzyma, na koniec roku wzrost przychodów będzie co prawda jednocyfrowy, ale o wartościach „w przedziale od średnich do wysokich”. Zgodnie z prognozą przedstawioną jeszcze w grudniu 2019 roku, jeśli do końca kwietnia do służby powrócą Maxy, zysk operacyjny dojdzie do 950 milionów lub nawet miliarda euro. W kwocie tej uwzględnione będą koszty w wysokości 130 milionów euro wynikające ze wspomnianego zakazu lotów i pieniądze przeznaczone na rozbudowę platform internetowych (milionowe wartości dwucyfrowe od średnich do wysokich). Grupa zaktualizowała też swoją prognozę roczną, według której EBIT wyniesie ostatecznie od 850 milionów do miliarda euro.
Dane rezerwacyjne z początku tego roku prezentują się bardzo dobrze. W Wielkiej Brytanii TUI zanotował najlepszą sprzedaż w całej swojej historii. To zapewne wynik przejęcia części klientów po upadku Thomasa Cooka. Jak pisze touroperator w komunikacie, w działalności touroperatorskiej i lotniczej w regionie północnym, do którego należy Wielka Brytania obrót wyniósł 1,2 miliarda euro i był o 10,9 procent większy, licząc rok do roku. W regionie centralnym, do którego należy Polska wraz z Niemcami, Austrią i Szwajcarią, było to 1,3 miliarda euro (plus 5 procent), a zysk operacyjny wyniósł minus 28,9 miliona euro (plus 11,6 procent). Liczba klientów zwiększyła się o 6,3 procent do 1,4 miliona.