CZYTAJ TEŻ: Rząd: Pięć filarów tarczy antykryzysowej
W nowym proponowanym rozwiązaniu ma to być 180 dni, a nie jak dzisiaj 30. Po tym terminie, albo klient odbierze swoje pieniądze, albo zgodzi się odebrać od touroperatora voucher na inną imprezę lub usługę turystyczną.
Jednocześnie Emilewicz zaapelowała do klientów biur podróży o zrozumienie nadzwyczajności tego rozwiązania, wywołanego nadzwyczajną sytuacją. – Dzięki temu będą mogły przetrwać, a to jest dobre dla nas wszystkich – mówiła.
O tym, i innych rozwiązaniach przewidzianych przez Ministerstwo Rozwoju rozwiązaniu, pisaliśmy dzisiaj w tekście „Ministerstwo Rozwoju – trzy pomysły dla turystyki”.
Emilewicz wskazywała też na przykładach, z jakich rozwiązań będą mogli skorzystać mali przedsiębiorcy, zatrudniający nie więcej niż 9 osób, samozatrudnieni lub na umowie zlecenie. Dla nich będą uruchomione dopłaty do wynagrodzeń – około 2000 złotych miesięcznie (80 procent minimalnego). Rząd szacuje, że z tego rozwiązania będzie mogło skorzystać około 2,2 mln ludzi, a koszt dla Funduszu Pracy wyniesie około 9 mld złotych. – Jeśli osoby te opłacały składki na świadczenie zdrowotne, wówczas skorzystają – jeśli zajmują się dziećmi – z zasiłku opiekuńczego, który wypłacamy dzisiaj rodzicom opiekującym się dziećmi, które nie mogą iść do szkoły – dodała.