Biuro podróży TUI Poland odwołało wszystkie wyjazdy do końca lata klientów z Litwy i Czech. Zamknęło też na tych rynkach sprzedaż letnich wycieczek z wylotem z Polski.
Jak się dowiadujemy nieoficjalnie, TUI Poland rozesłało informację do swoich partnerów handlowych na Litwie i w Czechach, w której tłumaczy, że „z uwagi na bardzo trudną sytuację branży turystycznej spowodowaną COVID-19 oraz niepewną jej sytuacją w związku z ciągle zmieniającymi się restrykcjami i obostrzeniami”, od 25 czerwca zamyka możliwość zakładania nowych rezerwacji w swoim systemie rezerwacyjnym.
CZYTAJ TEŻ: TUI zamyka salony we Francji
Jednocześnie anuluje wszystkie już zrobione przez litewskich i czeskich sprzedawców rezerwacje na sezon letni. Prosi ich o niezwłoczny kontakt z klientami i zwrócenie im pieniędzy, zapewniając, że wyrówna im te sumy w ciągu 14 dni od dnia anulowania imprez w systemie rezerwacyjnym.
Czym dokładnie podyktowany był ten ruch? Prezes TUI Poland Marcin Dymnicki nie odniósł się do naszych pytań.
Z informacji osoby dobrze zorientowanej w rynku turystycznym na Litwie usłyszeliśmy, że może to być podyktowane obawą o ponowne wprowadzenie przez Litwę, a co za tym idzie na zasadzie wzajemności przez Polskę, obowiązku odbycia kwarantanny przez wszystkich podróżnych przekraczających granicę polsko-litewską. – TUI miało kłopot na początku pandemii, w marcu, kiedy zamknięto granice, ponieważ ich klientów wracających z wypoczynku zorganizowanego przez to biuro podróży nie chciano wpuścić do Polski w drodze na Litwę – wyjaśnia nasz rozmówca.
Koncern TUI działa osobno na rynku krajów nadbałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia) pod marką TT Baltics. Największym biurem podróży jest tam litewski Novaturas. Swoje biuro podróży dla klientów z trzech krajów prowadzi także polska Itaka, jako Itaka Lietuva. W Czechach TUI nie ma osobnej spółki. Silne wpływy ma tam inny niemiecki touroperator – Der Touristik, który kupił kilka lat temu powstały w Pradze holding Exim, a ostatnio największe na tamtejszym rynku biuro podróży Fischer.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: TUI sprzedaje przez Booking.com
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.