Grupa drobnych przedsiębiorców z Oddolnej Inicjatywy Ratowania Turystyki, zabiegająca od kilku tygodni wśród posłów i senatorów o zainteresowanie problemami branży turystycznej i zwiększenie pomocy dla niej na czas kryzysu uznała, że przegłosowanie w poniedziałek przez senatorów gwałtownego przerwania prac w komisji nad ustawą o tarczy dla turystyki, to sukces.
CZYTAJ TEŻ: Senatorowie zawieszają prace nad tarczą dla turystyki
Trzy tygodnie na łatanie dziur
Jak deklaruje lider Oddolnej Inicjatywy Ratowania Turystyki Andrzej Wnęk, pilot i przewodnik wycieczek, dodatkowe trzy tygodnie branża wykorzysta na przygotowanie poprawek do „dziurawej jak durszlak” ustawy. Zachęceni do tego na Facebooku piloci, przewodnicy, agenci turystyczni i mali touroperatorzy zgłaszają więc swoje postulaty – najczęściej pojawia się życzenie przedłużenia zwolnienia ze składek ZUS do końca roku i objęcie tymi samymi przywilejami organizatorów turystyki.
WIĘCEJ O TARCZY: Projekt mikrotarczy dla turystyki jest już w Sejmie
Trwa spisywanie i redagowanie poprawek. Pomaga w tym też Turystyczna Organizacja Otwarta, zarejestrowane niedawno stowarzyszenie gromadzące pilotów, przewodników, agentów i touroperatorów. Do redagowania uwag branży zgłosiło się dwóch prawników, wolontariuszy. Wnęk ma nadzieję, że senatorowie opozycji włączą przygotowane w tym trybie poprawki do ustawy. Jest to prawdopodobne, gdyż większość w Senacie ma opozycja, która często korzysta z okazji uzupełnienia rządowych przedłożeń (formalnie tarcza turystyczna jest projektem poselskim, ale faktycznie wyszła z rządu), jak na przykład wtedy, gdy do ustawy o bonie turystycznym senatorowie zgłosili dodanie jako beneficjentów emerytów i rencistów.