Organizacja Verbraucherzentrale Bundesverband (vzbv) zrzeszająca 16 urzędów landowych ochrony konsumentów i 27 innych organizacji działających na rzecz praw konsumentów, przedstawiła swoje stanowisko w sprawie przedpłat pobieranych przez firmy turystyczne za zamówione usługi. Przede wszystkim krytykuje linie lotnicze za to, że żądają pełnej kwoty za bilety już w momencie ich rezerwowania, choć często do wylotu pozostaje kilka miesięcy.

„Zmiana tego systemu to pewne wyzwanie, ale możliwe do pokonania” – pisze organizacja w informacji prasowej. Vzbv uważa, że z ekonomicznego punktu widzenia pobieranie przedpłat budzi wątpliwości. Pieniędzmi klientów, którzy dziś rezerwują wycieczki lub loty, opłacane są usługi świadczone podróżnym, którzy zamówili je i opłacili kilka miesięcy wcześniej. Jak podkreśla Klaus Müller z zarządu vzbv, sprawiedliwe byłoby, gdyby za lot płaciło się dopiero, kiedy się ma z niego skorzystać.

CZYTAJ TEŻ: Brytyjska organizacja konsumencka walczy o reformę turystyki

Ze wspomnianej oceny skutków gospodarczych zmiany systemu wynika, że jeśli rząd Niemiec całkowicie zniósłby obowiązek płacenia z góry za usługi turystyczne, linie lotnicze i biura podróży musiałyby korzystać z własnych środków na pokrycie kosztów ich realizacji. Taka sytuacja nie jest niczym nadzwyczajnym i można ją zaobserwować w większości branż.

Skutkiem byłyby co prawda dodatkowe koszty pozyskania kapitału, ale nawet gdyby miało to podrożyć usługi turystyczne, ceny biletów lotniczych wzrosłyby maksymalnie o 3,3 procent, a  wycieczek zorganizowanych o 1,1 procent. – Wdrożeniu naszej propozycji odejścia od zapłaty z góry na rzecz płacenia za usługi przy odprawie nic nie stoi na przeszkodzie. Rząd musi podjąć już teraz działania, by stworzyć w końcu wyważone regulacje leżące w interesie konsumentów – argumentuje Müller.