W nocy zakończyły się w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny prace nad „ustawą o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw”, zwanej w skrócie covidową.
Rząd zawarł w projekcie dwa rozwiązania korzystne dla organizatorów turystyki. Pierwsze zakłada, że wydawane w 2020 roku przez biura podróży klientom, których wyjazdy były odwołane z powodu pandemii, vouchery będą ważne dwa lata, a nie, jak obecnie stanowi ustawa covidowa rok od daty anulowanej imprezy. Dzięki temu klienci zyskają więcej czasu na wykorzystanie voucherów, a organizatorzy czas na ich zrealizowanie.
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii, w którym powstał projekt rozwiązania, uzasadnia nowelizację w tym punkcie, tym, że rozwiązanie to „umożliwi z jednej strony realizację przez podróżnego pierwotnej imprezy w warunkach bezpiecznych epidemicznie, natomiast organizatorom turystyki umożliwi bezgotówkowe rozliczenie się z podróżnymi”.
Druga zmiana zawarta w projekcie dotyczy przesunięcia terminu zwrotu wypłat do Turystycznego Funduszu Zwrotów. Chodzi o pieniądze, które TFZ wypłacił klientom biur podróży z tytułu umów o udział w imprezie turystycznej. Imprezy się nie odbyły, a klienci zażądali zwrotu zaliczek. Po 180 dniach oczekiwania mogli ubiegać się o pieniądze w TFZ, w którym do ich dyspozycji państwo oddało 300 milionów złotych. TFZ wypłacił w sumie 225 milionów złotych.
Teraz touroperatorzy muszą je zwrócić w 72 równych ratach (6 lat) – każdy tyle, ile pożyczył w tym trybie. Ustawa zobowiązuje ich, by zaczęli spłacanie w kwietniu, ale nowelizacja przesuwa ten termin do końca grudnia. Każda kolejną ratę będą płacić do 21 dnia danego miesiąca.