Na pozostałych kierunkach odnotowano minimalny, trzyzłotowy spadek średniej ceny przy dość znaczącej rocznej skali zniżek (189 złotych, czyli 25,2 procent), przy czym była ona jednak nieco mniejsza niż dwa tygodnie temu, gdy wyniosła 209 złotych i 27,1 procent.
W relacji z poprzednim sezonem kolejny raz w największym stopniu spadły średnie ceny przelotów do Grecji – o średnio 355 złotych. Nieco mniejsza była skala spadków cen na kierunkach włoskich i hiszpańskich – o 239 i 179 złotych, a jeszcze mniejsza na kierunkach portugalskich – o 117 złotych. Minimalne spadki cen przelotów odnotowano natomiast w Bułgarii – o symboliczne 2 złote – czytamy w raporcie.
Kierunki kanaryjskie w Wizz Airze reprezentowane są obecnie przez cztery rejsy tygodniowo na Teneryfę, dwa z Katowic i dwa z Warszawy, i jeden rejs na Fuerteventurę z Katowic. W ostatnich dwóch tygodniach ceny kolejny raz obniżyły się, tym razem o 45 złotych, ale z powodu znacznego obniżenia się bazy cen sprzed roku stały się już zdecydowanie wyższe od średniej zeszłorocznej, która wyniosła 974 złote. „Ponieważ trend ich spadku był w zeszłym sezonie bardzo silny najprawdopodobniej wejdziemy w dłuższy okres, w którym bieżące ceny będą nadal istotnie przewyższały ich poziom z poprzedniego sezonu” – opisują sytuację autorzy.
„Na pozostałych kierunkach po wielotygodniowym okresie względnej stabilizacji ceny przelotów już drugi raz z rzędu umiarkowanie spadły (z 768 do 725) i stały się one już zdecydowanie wyższe, czyli o 233 złotych i 47 procent od cen z ubiegłego sezonu. Podobnie do sytuacji na kierunkach kanaryjskich, także dla kierunków pozostałych powinniśmy notować przez dłuższy okres ceny znacząco wyższe od ubiegłorocznych.
W relacji z poprzednim sezonem najbardziej wzrosły ceny przelotów do Włoch i Hiszpanii – o średnio 361 i 351 złotych. W znacznie mniejszym stopniu wzrosły ceny rejsów do Bułgarii i Grecji – o 128 i 73 złote, natomiast dość istotnie obniżyły się ceny przelotów Portugalii – 118 złote”.
Źródło wszystkich wykresów: Traveldata
turystyka.rp.pl
W podsumowaniu Traveldata zwraca uwagę, że mimo znaczącego wzrostu cen paliwa lotniczego ceny biletów pozostają niskie.
Jednocześnie tani przewoźnicy i LOT powiększają swoje rozkłady lotów o kierunki turystyczne.
Może to spowodować brak równowagi między podażą, a popytem na wycieczki realizowane drogą lotniczą. Wydaje się, że odbudowanie turystyki do rozmiarów roku 2019 powinno nastąpić dopiero w kolejnym sezonie, w roku 2022, a i to „pod warunkiem niezaistnienia w tym okresie kolejnych nowych groźnych mutacji koronawirusa lub zaskakujących i niekorzystnych zmian polityczno-gospodarczych”.
„Zasadnicza rywalizacja o polski rynek turystyki wyjazdowej zacznie się, gdy wejdzie on w jednoznaczny silny trend wzrostowy, który może w kolejnych trzech latach (tj. do roku 2025) osiągnąć rozmiary nawet w przedziale 8-10 milionów ze wskazaniem na wyższy koniec przedziału, jednak pod kolejnym warunkiem, że całkowicie znikną obawy związane z pandemią, a koniunktura gospodarcza będzie przynajmniej tak korzystna, jak przewidują to dzisiaj międzynarodowe i prywatne globalne instytucje finansowe” – czytamy.
*Analiza Cen Imprez Turystycznych dotyczy wyjazdów w lecie 2021 roku. Obejmuje
porównanie cen wycieczek z wylotami w szczycie sezonu, definiowanym jako okres pierwszego tygodnia sierpnia, czyli od 2 do 8 sierpnia 2021. Ceny dla tego okresu zebrano 22 kwietnia 2021 roku i zestawiono z cenami z 15 kwietnia 2021 roku, a przy porównaniach cen rok do roku z cenami zebranymi 23 kwietnia 2020 roku.