-
Duży popyt i bardzo dobre wyniki biznesowe potwierdzają nasze
prognozy – mówi w komunikacie podsumowującym dwa kwartały (od
października 2021 do marca 2022) prezes Grupy TUI Friedrich Joussen.
- 2022 będzie dobrym rokiem finansowym. Obłożenie sięga prawie
poziomu sprzed pandemii. Szacujemy, że po dwóch latach kryzysu TUI
stanie się w tym roku obrotowym znów firmą rentowną, a bazowy
wynik EBIT będzie wyraźnie dodatni – dodaje.
Czytaj więcej
Turcja, Grecja i Egipt to kierunki, które na zagraniczne wakacje z biurem podróży wybierają Polacy. - Turystyka zorganizowana zyska w tym roku 60 procent klientów – prognozuje prezes sieci agencyjnej Wakacje.pl Dariusz Górzny.
Z podsumowania drugiego kwartału roku obrotowego 2021/2022, który obejmuje okres od 1 stycznia do 31 marca, wynika, że w tym czasie z TUI na urlop wybrało się 1,9 miliona osób – to niemal dziesięć razy więcej niż przed rokiem. Przychody wzrosły dziewięciokrotnie, do 2,3 miliarda euro, a strata - która w tym okresie jest zjawiskiem normalnym, zaznacza firma w komunikacie - wyniosła 330 milionów euro wobec 633 milionów euro przed rokiem.
Po spłaceniu 700 milionów euro pożyczki od niemieckiego rządu uzyskanej w pandemii dług netto spadł do 3,9 miliarda euro. Płynność finansowa wynosi 3,8 miliarda euro.
Grupa sprzedała już program letni w wysokości odpowiadającej 85 procentom wyniku tego samego okresu przed pandemią. Zdaniem touroperatora popyt jest tak duży, że przekracza nawet ten sprzed trzech lat. Sprzedaż najlepiej idzie w Wielkiej Brytanii, Niemczech i w Holandii. W sumie na zimę 2021/2022 i na lato 2022 wyjazdy kupiło 11 milionów klientów. „To pozwala zakładać, że w sezonie letnim uda się osiągnąć poziom rezerwacji z 2019 roku” - czytamy w komunikacie.