Agent turystyczny: Elastyczne warunki rezygnacji z wyjazdu? To się musi skończyć

Właścicielka Hays Travel, jednej z największych sieci agencyjnej sprzedającej wycieczki w Wielkiej Brytanii, Irene Hays, zaapelowała do biur podróży, by zastanowiły się, co zrobić, aby klienci nie odwoływali tak łatwo wyjazdów. Przyzwyczajeni w czasie pandemii do większej elastyczności umów myślą, że mogą zrezygnować z nich w ostatniej chwili.

Publikacja: 30.09.2022 09:25

Agent turystyczny: Elastyczne warunki rezygnacji z wyjazdu? To się musi skończyć

Foto: AFP Daniel Slim

Irene Hays stwierdziła w czasie konferencji organizowanej przez brytyjski magazyn i portal branży turystycznej Travel Weekly, że klienci łatwiej odwołują dzisiaj wyjazdy niż wcześniej. Hays przyznaje jednak, że na razie trudno stwierdzić, czy ta skłonność przejdzie w trwały trend.

Czytaj więcej

Hays Travel niedawno przejmował, dzisiaj zwalnia

Szefowa jednej z największych sieci agencyjnych w Wielkiej Brytanii odniosła się w ten sposób do elastycznych warunków rezerwacji wprowadzonych przez niektórych organizatorów w czasie pandemii koronawirusa. Łatwość zmieniania i anulowania rezerwacji miała zachęcić do kupowania wycieczek. Co prawda większość biur podróży zaczęła przywracać tradycyjne warunki rezygnacji, ale klienci nadal są przekonani, że mogą odwołać podróż w ostatniej chwili bez ponoszenia konsekwencji. To dla biur i dostawców usług turystycznych duże utrudnienie. Jej zdaniem, dla branży byłoby lepiej, gdyby zgodziła się, żeby warunki rezygnacji były jednak bardziej restrykcyjne.

Hays uważa też, że branży łatwiej byłoby określić przyszłe trendy zakupowe, gdyby było wiadomo, w jaki sposób rząd zamierza walczyć z kryzysem.

Hays odniosła się do komentarza dyrektora Baldwins Travel Nicka Marksa, który stwierdził, że agenci muszą się dwoić i troić w związku z ilością pracy, jakiej wymagają liberalne zasady rezygnacji. Z kolei przewodniczący organizacji branżowej ABTA Alistair Rowland stwierdził, że zasady sprzedaży powinny zostać przywrócone do tych sprzed covidu.

Czytaj więcej

Agenci turystyczni: Z klientem najlepiej umówić się na spotkanie

Irene Hays stwierdziła w czasie konferencji organizowanej przez brytyjski magazyn i portal branży turystycznej Travel Weekly, że klienci łatwiej odwołują dzisiaj wyjazdy niż wcześniej. Hays przyznaje jednak, że na razie trudno stwierdzić, czy ta skłonność przejdzie w trwały trend.

Szefowa jednej z największych sieci agencyjnych w Wielkiej Brytanii odniosła się w ten sposób do elastycznych warunków rezerwacji wprowadzonych przez niektórych organizatorów w czasie pandemii koronawirusa. Łatwość zmieniania i anulowania rezerwacji miała zachęcić do kupowania wycieczek. Co prawda większość biur podróży zaczęła przywracać tradycyjne warunki rezygnacji, ale klienci nadal są przekonani, że mogą odwołać podróż w ostatniej chwili bez ponoszenia konsekwencji. To dla biur i dostawców usług turystycznych duże utrudnienie. Jej zdaniem, dla branży byłoby lepiej, gdyby zgodziła się, żeby warunki rezygnacji były jednak bardziej restrykcyjne.

Biura Podróży
Brytyjczycy o wycieczki pytają, ale niekoniecznie je kupują
Biura Podróży
Grzegorz Baszczyński, Rainbow: Zapracowaliśmy sobie na tytuł "króla egzotyki"
Biura Podróży
Skandynawskie biuro podróży Detur kasuje czartery. Klienci wyrzucani z hoteli
Biura Podróży
Piotr Henicz: W trudnych czasach Itaka stawia na stabilny rozwój i wysoką jakość
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę