Wyraźnym trendem jest zwrot w kierunku oferty luksusowej, także
w wypadku rodzin z dziećmi, i zainteresowanie formułą klubową, co
przełożyło się na sukces zarówno hoteli spod znaku Klubu
Przyjaciół ITAKI, jak i ITAKarmy.
Jakie wydarzenia zdeterminowały mijający sezon?
Dwa wpłynęły zdecydowanie niekorzystnie. Po pierwsze wojna w
Ukrainie. Wraz z jej początkiem stanęła sprzedaż w biurach
podróży. Wprawdzie po dwóch tygodniach ponownie ruszyła, ale
trzeba liczyć, że miesiąc straciliśmy w stosunku do tego, jak
sprzedaż pięła się w górę wcześniej, kiedy planowaliśmy nawet
zwiększenie liczby miejsc w samolotach i hotelach. Myślę, że ten
konflikt spowodował, że sprzedaliśmy o 10-15 procent mniej wakacji
niż to było możliwe wcześniej.
Drugim niekorzystnym elementem, który był częściowo wynikiem
konfliktu zbrojnego w Europie, była podwyżka cen paliwa i
osłabienie złotego. Z tygodnia na tydzień walczyliśmy, żeby
wypełnić samoloty, z obawą patrzyliśmy na końcowe rozliczenie
każdego wylotu. Kolejne podnoszenie cen w ślad za wzrostem kosztów
powodowało, że nasze marże, które mogłyby nam dać zarobek,
niknęły w oczach. A nie mogliśmy podnosić cen w nieskończoność,
bo widać było, że jest opór na rynku, doszliśmy do ściany.
Itaka: "Oto lato 2023" ruszyło. Pierwszy raz aż 90 procent hoteli z najwyższej półki
Najpopularniejsze, sprawdzone w poprzednich sezonach hotele i programy wycieczek objazdowych biura podróży Itaka są od dziś dostępne w systemach rezerwacyjnych w ofercie Lato 2023. - W nowym sezonie położymy nacisk na produkty wysokiej jakości, które mają szansę znaleźć klientów nawet w warunkach wysokiej inflacji - zapowiada wiceprezes Piotr Henicz.
To będzie sezon dla zamożnych
Uruchamiając sprzedaż ofert na lato 2023 roku powiedział
pan, że przewidując trudności gospodarcze, wysoką inflację,
mniejszą siłę nabywczą Polaków, Itaka będzie teraz celować w
klientów zamożniejszych, którzy nie odczują tych negatywnych
skutków na tyle, by to ich zniechęciło do podróżowania.
Mając na uwadze, że warunki ekonomiczne będą mniej
sprzyjające, rozbudowujemy ofertę spod znaku Itaka Smart, czyli
możliwość elastycznego dobierania sobie przez klientów przelotu i
hotelu w ramach pakietowania dynamicznego. Tak, aby nie rezygnując z
jakości wypoczynku, mogli jednak zapłacić mniej lub przynajmniej –
pamiętając o nowych warunkach – nie więcej niż dotychczas.
Dzięki dynamicznemu pakietowaniu klient może wybrać kiedy i na
ile dni chce lecieć. Jak będzie chciał, to wybierze lot naszym
czarterem, ale otwiera się przed nim cała paleta możliwości
złożenia pakietu z wykorzystaniem przelotu każdą regularną linią
lotniczą.
Stworzyliśmy do obsługi tego produktu nowy dział, na jego czele
stoi Marcin Kołodziejczyk. To menedżer z dużym doświadczeniem,
nie tylko w turystyce (prowadził własne biuro podróży), ale i w
nowych technologiach.
Poza tym w każdej destynacji zwiększamy o kilka procent udział hoteli o najwyższym standardzie, droższych.
Nie zakładacie, że klient dotąd pięciogwiazdkowy będzie
chciał teraz obniżyć poziom i stwierdzi, że wystarczą mu cztery
gwiazdki, a ten czterogwiazdkowy oceni, że stać go po podwyżkach
na trzy gwiazdki, ale jednego i drugiego warto zatrzymać, podsuwając
mu wakacje z niższej półki?
Wychodzimy z założenia, że jeśli ktoś spędzał dotychczas
wakacje w hotelu pięcio- lub czterogwiazdkowym, to nadal będzie
chciał utrzymać ten poziom, raczej nie obniży aspiracji z powodów
finansowych. Z wakacji, na które jedzie raz czy dwa razy w roku nie
zrezygnuje. A klient trzygwiazdkowy, nie ma już z czego obniżać
swoich oczekiwań.
Liczymy, że nawet, jeśli naszym klientom wzrosną raty za
mieszkanie i za samochód, to jednak nie stracą oni pracy i nie
stracą swoich wynagrodzeń, a dzięki temu nie odpuszczą wakacji z
nami.
To są oczywiście trudno przewidywalne scenariusze. Właśnie nad
tym myślimy, planując sprzedaż na przyszły rok. Na pewno jednak w
centrum naszego zainteresowania będą rodziny z dziećmi i klienci w
dojrzałym wieku z ustabilizowaną pozycją zawodową. Ale nie tylko
takie grupy widzimy jako swoich klientów. Niedługo ogłosimy nowy
produkt z nową marką, stworzony z myślą o sprecyzowanych grupach
dorosłych klientów.
Czy w tej sytuacji planujecie wzrost liczby klientów?
Proszę pamiętać, że ze sprzedażą sezonu lato 2023
wystartowaliśmy stosunkowo niedawno (1 września – red.), do końca
września w systemach rezerwacyjnych będzie około 90 procent ofert,
a w kolejnych miesiącach będziemy dodawać następne obiekty,
reagując na przebieg sprzedaży. I to właśnie ten ostatni etap
pokaże, czy to będzie 10 czy 30 procent wzrostu.