Wspólny wpływ
wymienionych czynników na średnią zmianę kosztów wycieczek
zdecydowanie nie sprzyjał organizatorom, zawierał się w przedziale
545-555 złotych, a zatem znacząco wyższym niż przed tygodniem i
dwoma tygodniami, gdy wynosił odpowiednio 480-490 i 460-470 złotych
– odnotowuje Traveldata.
Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata
Jeśli chodzi o
porównanie średnich cen rok do roku, to okazuje się, że
najbardziej średnia cena wzrosła w wypadku podróży do Egiptu –
o 1447 złote. W mniejszej skali zdrożały w ciągu roku wyjazdy do
Bułgarii, Turcji, Grecji i na Wyspy Kanaryjskie, kolejno było to:
923, 883, 834 i 821 złotych.
Jeśli chodzi o
mniej uczęszczane kierunki, największe zwyżki cen w ujęciu
rocznym Traveldata odnotowała w odniesieniu do Portugalii, Cypru,
Włoch, Majorki i Maroka – odpowiednio o 1361, 1209, 1192, 1173 i
1145 złotych. Nieco mniej znacząco wzrosły ceny wypoczynku w
Hiszpanii kontynentalnej i na Malcie – o 1024 i 994 złote. A
najmniej podniosły się ceny wyjazdów do Tunezji i Albanii – o
713 i 693 złote.
Wszędzie drożej
Żadne biuro
podróży z monitorowanych przez Traveldatę nie miało mniejszych
cen niż przed rokiem. Najmniejszy wzrost odnotowano w ETI, Itace i
Grecosie - o 650, 690 i 820 złotych. Średnie ceny u pozostałych
touroperatorów były wyższe niż przed rokiem od około 830 (TUI
Poland) do prawie 1260 złotych.
W liczbie
najniższych bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim
miejscu na 30 kierunków sezonu letniego w trzech kategoriach hoteli
(od niniejszego materiału w ich poszerzony skład weszły
hiszpańskie regiony Costa De La Luz i Costa Del Sol, włoska
Kalabria, Sardynia i Sycylia oraz wyodrębniony z Turcji Egejskiej
Dalaman), w pierwszym porównaniu dotyczącym szczytu sezonu letniego
2023 roku na pozycji lidera, podobnie jak przez większość
poprzedniego sezonu, znalazło się biuro TUI Poland z liczbą 52
ofert. Organizator ten wyprzedził Rainbow z liczbą 36 ofert i Itakę
z 34 ofertami.