Od kilku dni środowisko agentów turystycznych i touroperatorów śledzi wymianę wzajemnych pretensji i wyjaśnień, jaką wywołało sobotnie oświadczenie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych. Organizacja napiętnowała nową praktykę - oferowanie przez największego agenta turystycznego w kraju, sieć Wakacje.pl, tak zwanych ofert dedykowanych, czyli wyjazdów, które można kupić tylko u niego. Na przygotowanie takich ofert zgodziły się dwa biura podróży, stosunkowo nowe na polskim rynku - turecki Anex Tour i ukraiński Join UP!.
Czytaj więcej
Biura podróży Anex Tour i Join UP! łamią tradycyjnie przyjęte zasady współpracy z agentami turystycznymi - dzieli ich na lepszych i gorszych. Dlatego nie rekomendujemy współpracy z nimi - ogłosiło dzisiaj Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych.
OSAT napisał do agentów turystycznych - swoich członków, ale nie tylko - że "nie rekomenduje" współpracy z tymi touroperatorami. Jak powiedział nam prezes stowarzyszenia Marcin Wujec, niedopuszczalne jest dzielenie przez touroperatorów agentów na lepszych (mających dostęp do ofert dedykowanych) i gorszych (bez tego dostępu).
Join UP! w odpowiedzi oświadczył, że liczba ofert dedykowanych jest znikoma (1,8 procent), nie widzi więc problemu i chętnie będzie nadal współpracować ze wszystkimi agentami na rynku. Anex Tour nie zajął stanowiska.
Praktykę wprowadzania na rynek "ofert dedykowanych" napiętnował również wiceprezes biura podróży Itaka, największego polskiego organizatora wyjazdów zagranicznych, Piotr Henicz. Ogłosił przy tym, że rozważa rozwiązanie umowy z Wakacje.pl, ze względu na trudności, jakie jego firma generalnie napotyka we współpracy z tym agentem.